Polska, 50-079 Wrocław, ul. Ruska 22
tel./fax +48 71 337 84 00
e-mail: sekretariat@wgn.pl
Choć na rynku powierzchni biurowych zdecydowanie dominuje wynajem, warto rozważyć też opcję kupna biura na własność. Symulacje kosztów takiej transakcji pokazują, że jest ona bardziej opłacalna od wynajmu. Ceny lokali biurowych są mocno zróżnicowane. W dobrych wielkomiejskich lokalizacjach za nowoczesne biura w atrakcyjnych obiektach trzeba płacić 6 – 7 tysięcy złotych/mkw.
Mieszkanie, w które zamierzamy zainwestować, poprzez kupno i najczęściej remont (wykończenie na rynku pierwotnym) powinno być nieruchomością, która zyska na wartości. Ważne jest więc, by nakłady remontowe, jakie poczynimy, przełożyły się na odpowiednio wysoki wzrost wartości. Jednak ta kwestia ma też pragmatyczne znaczenie – po prostu od przyszłej wartości nieruchomości zależeć będzie wysokość kredytu, jaki dostaniemy od banku.
Poddasza zaadaptowanie do roli mieszkaniowej cieszą się dużym uznaniem klientów. Ci doceniają przede wszystkim specyficzną urodę mieszań ze „skosami”. Dzięki nim nieruchomość można ciekawie zaaranżować. Poddasza są też często nieco tańsze od „zwykłych” mieszkań.
„Oddech” historii ukryty w dawnych murach, piękna reprezentacyjna architektura, bogate zdobienia – to tylko niektóre cechy zabytkowych willi i posiadłości. Takie nieruchomości – o ile są po gruntownych remontach i dodatkowo wyróżniają się świetnymi lokalizacjami, potrafią być bardzo drogie. Ceny sięgają kilku milionów złotych.
Ściana wschodnia, Mazury, Kielecczyzna i województwo lubuskie – w tych regionach kraju kupisz najtańsze mieszkania. Z kolei najdrożej jest na Mazowszu, Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce, Małopolsce i Pomorzu. Choć ceny między małymi ośrodkami różnią się nieznacznie, niezależnie od regionu Polski, to stawki zawyżają przede wszystkim stolice województw.
Kraków to jeden z najbardziej liczących się rynków nieruchomości w Polsce – drugi po Warszawie pod względem cen. Małopolska metropolia dysponuje dobrze rozwiniętym rynkiem nieruchomości o podwyższonym standardzie oraz apartamentów Duża liczba turystów, studentów i przyjezdnych sprawia, że Kraków jest też świetną lokalizacją inwestycyjną.
Kraków i Wrocław na rynku pierwotnym, Gdańsk na rynku wtórnym – w tych miastach odnotowano mocniejsze wzrosty cen mieszkań. Czy to oznacza, że okres stabilizacji cenowej odchodzi w przeszłość? Niewykluczone – niskie stopy procentowe, dobra koniunktura na rynku najmu i poprawa siły nabywczej Polaków mogą skutkować dalszymi wzrostami cen.
Łódzki rynek mieszkaniowy wypada bardzo konkurencyjnie cenowo względem innych miast o podobnej wielkości. Mieszkania w Łodzi na tle takich ośrodków jak Warszawa, Wrocław, Kraków czy Poznań są po prostu tanie. Łódź jest atrakcyjna cenowo także dla kupujących po wynajem. Stopy zwrotu z najmu przedstawiają się całkiem nieźle.
Wrocław to jeden z najbardziej rozwiniętych rynków mieszkaniowego segmentu premium w Polsce. Znajdziemy tu szereg ciekawych realizacji z najwyższej półki. Także rynek wtórny oferuje bogactwo oferty w nieruchomościach o charakterze zabytkowym i historycznym. Ceny apartamentów na sprzedaż w stolicy Dolnego Śląska wynoszą przeciętnie około 10 tys. zł za metr kwadratowy, choć mogą sięgać nawet i powyżej 20 tys. Wśród najbardziej topowych lokalizacji są Stare Miasto oraz dzielnice willowe i rejony w sąsiedztwie terenów rekreacyjnych: m.in. Zacisze/Zalesie, Biskupin, Sępolno, Oporów, Krzyki.
Kilka tysięcy złotych za metr kwadratowy kosztują przeciętnie grunty pod inwestycje. Z danych WGN wynika, że najwyższe wyceny uzyskują tereny inwestycyjne w wiodących ośrodkach miejskich, a jeśli chodzi o przeznaczenie gruntu dominują pod względem wysokości wycen tereny pod zabudowę wielorodzinną oraz komercyjną.
Kilkanaście milionów złotych – za tyle można kupić kamienicę w dobrej wielkomiejskiej lokalizacji. Ceny w mniejszych ośrodkach są niższe. Chodzi o obiekty o względnie dobrym stanie technicznym. Deweloperzy poszukują atrakcyjnie zlokalizowanych kamienic. To nieruchomości z wielkim potencjałem pod inwestycje zarówno mieszkaniowe, jak i komercyjne.
Nieruchomości o nietypowym przeznaczeniu mogą być udaną inwestycją. Tego typu obiekty dostosowane do nowych funkcji, przykuwają uwagę, a przez to i zainteresowanie klientów. W Polsce można nawet mówić o pewnym trendzie – adaptacji starszych nieruchomości – nie tylko przemysłowych i zabytkowych do nowych celów.
Z trójki najmocniejszych rynków mieszkaniowych w kraju, a więc Warszawy, Krakowa i Wrocławia, wynajem mieszkania właśnie w tym ostatnim jest najbardziej opłacalny. Najmniejsze zwroty można uzyskać natomiast w stolicy. Tajemnica sukcesu na rynku najmu tkwi w kupnie nieruchomości jak najtańszej, po to by wynająć ją jak najdrożej...
Jak powiększyć przychody z najmu mieszkania? Jednym ze sposobów jest niewynajmowanie całego mieszkania jednemu najemcy, a poszczególnych pokoi wielu najemcom. Dane ofertowe wskazują, że w przeliczeniu na metr kwadratowy, czynsz najmu za pokój jest wyższy od czynszu za całe mieszkanie.
Duże mieszkanie to wygoda i komfort życia, jednak niekoniecznie dobre rozwiązanie, jeśli kupujemy w celach inwestycyjnych, a nie na własny użytek. Dane firm deweloperskich, NBP i GUS, wskazują, że popyt na duże metraże spada. Polacy preferują stosunkowo małe mieszkania. To oznacza, że większą nieruchomość może być ciężej sprzedać lub wynająć.
Domy jednorodzinne są najdroższe w wiodących miastach kraju. W Warszawie i Krakowie za przeciętny 150 metrowy dom trzeba zapłacić około 600 – 800 tys. zł. W Warszawie jest to już około miliona. Ceny w miastach jednak znacznie się różnią w zależności od konkretnej lokalizacji.
Kawałek działki przy mieszkaniu, na której można posadzić warzywa czy kwiaty, wypocząć w słoneczny dzień, to marzenie niejednego kupującego. Deweloperzy zdają sobie sprawę i często kuszą mieszkaniami na parterze z przynależnym ogródkiem.
Śródmieście, Mokotów, Wilanów, Ochota, Ursynów, Wola – to najpopularniejsze i najdroższe dzielnice stolicy. Mieszkania i apartamenty w tych rejonach mogą kosztować nawet kilkanaście do dwudziestu tysięcy złotych za metr kwadratowy.
WGN – największy Polski Koncern Obrotu Nieruchomościami odnotowuje każdego roku wzrost przeprowadzonych transakcji. W 2016 przeprowadził ponad 6400 transakcji o sumarycznej wartości nieruchomości ponad 1,6 mld złotych. WGN swoją pozycję na rynku nieruchomości buduje w oparciu o sieć franczyzową oddziałów.
1300 zł – tyle wynosi aktualnie średni czynsz najmu mieszkania dwupokojowego we Wrocławiu. Stawki najmu pozostają stabilne, ale jesienią prawdopodobne są ich wzrosty. Na pewno rywalizacja o mieszkania będzie ostra ze względu na początek roku akademickiego.
Nie zwalnia akcja kredytowa. Polacy dostrzegają zalety nieruchomości jako inwestycji. Do zakupów zachęcają rekordowo niskie stopy procentowe, wysoka zyskowność najmu i stabilne ceny mieszkań. Prawdopodobnie w tym roku liczba nowo udzielonych kredytów będzie najwyższa od 6 lat.
Wiele się zmieniło dla osób, które starają się o kredyt mieszkaniowy. Nowa ustawa w tym zakresie znacznie wzmacnia ich pozycję w relacji z bankiem. W tym tekście przypominamy najważniejsze uregulowania przepisów, które weszły w życie 22 lipca 2017.
Inwestor przymierzający się do wejścia do branży hotelowej i tyrustycznej powinien dysponować kapitałem rzędu przynajmniej kilku milionów złotych, by kupić odpowiednią nieruchomość. Z danych WGN wynika, że tyle kosztują niewielkie obiekty hotelowe, w atrakcyjnych turystycznie lokalizacjach naszego kraju.
Profesjonalne i uczciwe pośrednictwo nieruchomości nie powinno się sprowadzać wyłącznie do wyszukania oferty odpowiedniej dla klienta, czy też sprzedania wskazanej nieruchomości. Od 2014 roku zawód pośrednika nie jest już regulowany, co oznacza, że taka osoba nie musi legitymować się licencją, potwierdzającą jej przygotowanie. Dlatego szczególnie ważny jest właściwy wybór biura, z którym chcemy współpracować.
Mieszkanie dla Młodych – czyli program, który już blisko 4 lata funkcjonuje na rynku mieszkaniowym i wspiera zakup nieruchomości mieszkaniowych, jest już zupełnie na finiszu. Czy brak dopłat do wkładu własnego może osłabić popyt na mieszkania? Wydaje się, że jednak nie.
Trwa „dziwna” sytuacja w polskiej mieszkaniówce. Mieszkania sprzedają się nieomal jak świeże bułeczki. Deweloperzy pobijają kolejne rekordy. Zadziwiające jednak jest, że mimo tak dobrej koniunktury ceny mieszkań nie rosną dynamicznie. Na rynku ciągle trwa stabilizacja. Czy to się zmieni? Wydaje się, że większą szansę na wzrost cen ma mieszkaniowy rynek wtórny.
Jednym z najważniejszych wskaźników, który bank stosuje, dla określenia naszej kondycji finansowej jest DTI (debt to income) określający relacje wysokości raty kredytowej do dochodów. Im mniejszy procent dochodów „przypada” na udział w pensji, tym lepiej. Warto pamiętać o wskaźniku DTI, jeszcze zanim pójdziemy do banku po kredyt.
Rynek nieruchomości zabytkowych z roku na rok zyskuje na znaczeniu. Inwestorów kuszą historyczne obiekty – po odnowieniu mogą stać się hotelami, biurowcami itp. Co roku przybywa nowych, atrakcyjnych realizacji. Należy jednak pamiętać, że inwestycja w zabytek to odważne przedsięwzięcie.
Działka z własną plażą i dostępem do jeziora? Takie marzenie ma niejeden urlopowicz. Tereny rekreacyjne nad akwenami niekoniecznie muszą być drogie. Własna niewielka działka nad mazurskim jeziorem jest do kupienia już za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie warto jednak podejmować decyzji pochopnie.
Zaskakująco pozytywne dane na temat polskiego rynku najmu dostarcza firma Deloitte. W najnowszym raporcie na temat nieruchomości w Europie znalazły się dane, które wskazują, że wynajem w Polsce jest jednym z najbardziej opłacalnych na Starym Kontynencie.Chodzi o raport Property Index. Overview of European Residential Markets firmy doradczej Deloitte. W badaniu przeanalizowano sytuację na rynkach mieszkaniowych w sumie 35 największych miast 18 państw Unii Europejskiej i Izraela.
Ceny apartamentów w Polsce są średnio o około 100 proc. wyższe od stawek przeciętnych na lokalnych rynkach, przy czym najbardziej prestiżowe nieruchomości uzyskują wyceny znacznie wyższe – nawet powyżej 20 tys. zł/mkw.
Preferencje na rynku domów jednorodzinnych się zmieniają. Polacy stawiają obecnie raczej na mniejsze metraże. W dużych miastach popularnością cieszą się domy w zabudowie szeregowej. Klienci cenią też parterówki. W tym tekście sprawdzimy przeciętne ceny na rynku domów jednorodzinnych w największych miastach regionalnych w Polsce.Jakie domy budują obecnie Polacy? Z danych GUS wynika, że w zeszłym roku przeciętna powierzchnia nieruchomości mieszkalnej, wybudowanej na własny użytek, wynosiła 145 mkw.
Rynek biurowy w Polsce przechodzi bardzo dynamiczny wzrost. Od kilku lat pobijane są kolejne rekordy w zakresie podaży oraz popyt. Mimo wysypu nowych inwestycji, najemcy ciągle zgłaszają zapotrzebowanie na dobre, nowoczesne powierzchnie biurowe.
Utrzymujące się od kilku lat niskie oprocentowanie lokat bankowych i duża podaż mieszkań musiały zaowocować zwiększonym ruchem na rynku nieruchomości.
Czas rekordowo niskich stóp procentowych, z którym obecnie ciągle jeszcze mamy do czynienia, to wymarzony okres dla kredytobiorców. Raty kredytów są niskie. Warto jednak pamiętać, że taki okres nie trwa wiecznie. Gdy stopy zaczną rosnąć, wysokość naszego miesięcznego zobowiązania również wzrośnie. Jeśli natomiast wrócą do wysokich poziomów – może się to okazać „terapią szokową” dla naszych finansów.
Mieszkanie wymagające nakładów finansowych – takie oferty często z góry są odrzucane przez osoby, które przymierzają się do kupna „własnego M”. To błąd. Wśród mieszkań do remontu można znaleźć nieruchomości znacznie przecenione, które po przeprowadzeniu prac zyskają sporo na wartości. Krótko mówiąc – można „ustrzelić” okazję cenową.
Dobrą koniunkturę na rynku mieszkaniowym wspierają inwestorzy. Ci chętnie wkładają swój kapitał w nieruchomości, postrzegane obecnie jako bardziej zyskowna forma inwestowania niż inne instrumenty – typu lokaty czy obligacje. Także na rynku nieruchomości komercyjnych zakupy inwestycyjne rosną.
Szczecin – duże miasto na północnym zachodzie Polski, w sąsiedztwie Niemiec i Skandynawii – z dobrą infrastrukturę drogową, lotniczą, morską – staje się coraz atrakcyjniejszą lokalizacją nieruchomości komercyjnych. Rozwija się dynamicznie zwłaszcza sektor magazynowy. Postanowiliśmy jednak sprawdzić, jak przedstawia się rynek wtórny pozostałych nieruchomości komercyjnych.
Loan tu Value – czyli stosunek wysokości kredytu do wartości zabezpieczenia – to jeden z podstawowych wskaźników, który określa, ile kredytu możemy dostać. Im niższa jego wartość , tym lepiej z punktu widzenia banku. Oznacza to, że wartość zabezpieczenia, czyli mieszkania jest wysoka w stosunku do wartości pożyczki.
Niewielkie metraże w segmencie popularnym królują na rynku pierwotnym mieszkań w Polsce. Również na rynku wtórnym małe mieszkania sprzedają się najlepiej. Kupujący zwracają uwagę za to na dostępność powierzchni dodatkowych, osobną kuchnię oraz osobne WC i rozkładowy układ nieruchomości
Miasto Szczecin, stolica województwa zachodniopomorskiego, dysponuje różnorodną ofertą mieszkaniową o dużym wachlarzu cenowym. Szczecin cechuje się również rozbudowanym rynkiem apartamentów i mieszkań o podwyższonym standardzie w stawkach na poziomie najdroższych miast w Polsce.
Około 20 tys. zł – tyle przeciętnie można utargować za mieszkanie wystawione w cenie 300 tys. zł. Mowa o rynku wtórnym. Z danych WGN wynika, że przeciętnie różnica cen ofertowych i transakcyjnych wynosi około 7 – 7,5 proc. Oczywiście w różnych przypadkach możliwości przedstawiają się różnie. Na pewno bardziej skłonni do negocjacji są sprzedający mieszkania duże oraz nieruchomości do remontu. Targować można się też w przypadku widocznych uchybień, gorszej lokalizacji itp.
Dzielnice willowe – tzw. zielone enklawy w dużych miastach to poza ścisłym centrum najdroższe lokalizacje mieszkaniowe. Kupujący doceniają ciszę i urodę takich miejsc. Stawki są tu znacznie podwyższone w stosunku do cen średnich.
Wrocławski rynek wtórny mieszkań oferuje paletę lokalizacji, typów budownictwa i dużą rozpiętość cenową: od najtańszych mieszkań do remontu i nieruchomości w dalszych lokalizacjach, dostępnych już od około 4500 zł/mkw. po ścisłe centrum, gdzie średnie ceny wynoszą około 8500 – 9000 zł.
Kupujący mieszkanie ma zazwyczaj prosty wybór – albo tańsza nieruchomość w oddalonej lokalizacji, albo mieszkanie bliżej centrum – za to znacznie droższe. Wielu decyduje się na lokalizacje peryferyjne – czy mają powody, by żałować? Niekoniecznie.
Przynajmniej kilka milionów złotych na mniejszych rynkach i około kilkunastu milionów w dużych miastach i dobrych lokalizacjach – takie są ceny nieruchomości typu kamienice. Cieszą się one obecnie dużym zainteresowaniem inwestorów, przede wszystkim ze względu na duży potencjał. Wyremontowane zabytkowe kamienice mogą pełnić rolę apartamentów, hoteli, biur.
Rynek nieruchomości senioralnych w Polsce dopiero się rozwija Na razie jednak proponowana oferta dotyczy głównie najzamożniejszych osób starszych. Dlatego potrzebna jest oferta dla masowego odbiorcy senioralnego. Szansą mogą być programy dostosowania budynków już istniejących dla potrzeb takich ludzi, a także nowe budownictwo deweloperskie, które spełnia ich wymagania.
Domy w zabudowie szeregowej to popularne rozwiązania w dużych miastach – gdzie ceny domów wolnostojących są wysokie i ciężko o działki pod budowę. Szeregówki cieszą się zainteresowaniem klientów – dają namiastkę domu, a jednocześnie są tylko niewiele droższe od mieszkań w budynkach wielorodzinnych.
Polacy myślący o inwestycji w nieruchomości za granicą, często decydują się na „ciepłe kraje”. Kusi możliwość wykorzystania takiego mieszkania na własne „urlopowe” cele oraz zarabiania na wynajmie turystom. Eksperci jednak nie oceniają wysoko lokalizacji turystycznych – za pewniaki natomiast uchodzą nieruchomości w dużych europejskich miastach i stolicach państw Zachodu.
Kupno nieruchomości nie jest już dziś wcale najbezpieczniejszą z inwestycji, co pokazały lata 2006 – 2008. Po tamtej hossie ceny mieszkań spadły nawet o 30 proc. i ciągle nie wróciły do ówczesnych poziomów. Ryzyko inwestycyjne związane jest m.in. z takimi czynnikami jak demografia i trendy rynkowe – a w tym popularność lub brak popularności określonego typu budownictwa. W Polsce na rynku wtórnym dominuje – uważana często za przestarzałą i wadliwą – wielka płyta. Czy jednak realne jest, że klienci masowo odwrócą się od „domów z betonu”
Tzw. mikrokawalerki, czyli mieszkania o powierzchni kilkunastu metrów kwadratowych powoli zdobywają polski rynek. Oferta malutkich mieszkań może być atrakcyjna dla studentów, absolwentów, biznesmenów czy też inwestorów kupujących pod wynajem. Niedawno jednak działa przeciwko mikrokawalerkom wyciągnął rząd. Urzędnicy uważają, że takie nieruchomości powstają z naruszeniem prawa.
Warszawski rynek biurowy przekroczył 5 mln m². Do końca 2017 r. planowane jest ukończenie ponad 300 tys. m² i tym samym zasób powierzchni biurowej w Warszawie wzrośnie o ok. 7,3%.
Cenowa mapa Polski, jeśli chodzi o rynek mieszkaniowy, jest mało zróżnicowana. Dominuje kilka największych miast, gdzie ceny są najwyższe. Chodzi oczywiście o Warszawę, Kraków, Wrocław, Poznań, Gdańsk. Poza tymi ośrodkami i miastami satelickimi stawki za mieszkania nie różnią się już znacznie od siebie i to niezależnie od regionu kraju.
Prognozowane dane demograficzne przewidują, że w najbliższych latach znacznie przybędzie osób starszych. Zmiana nawyków żywienowych, postęp w medycynie, wzrost długości życia oraz niski przyrost naturalny wpłyną znacznie na starzenie się społeczeństwa. Mówi się o wzroście nawet do 28,4% (obecnie ok 15,8 %) osób będących po 65 roku życia.
Aż o 20 proc. wzrosła z kwartału na kwartał liczba nowoudzielonych kredytów mieszkaniowych. Takie dane dostarcza ostatni raport Amron – Sarfin za I kw. 2017. Eksperci podkreślają, że tak dużego wzrostu kwartalnego nie widziano od czasu boomu na rynku kredytowym w latach 2006 – 2008. Inaczej jednak niż wtedy – mieszkania dynamicznie nie drożeją. Trwa stabilizacja cenowa.
Stawki za wynajem apartamentów w takich miastach jak Warszawa, Wrocław, Kraków są nawet o ponad 100 proc. wyższe od czynszów za zwykłe mieszkania. Segment luksusowych nieruchomości na wynajem przechodzi szybki rozwój. Inwestorzy, zwabieni atrakcyjnymi stopami zwrotu, coraz częściej „wchodzą” w taką działalność.
Inwestycja w mieszkanie nie jest prostą sprawą. Nad powyższą kwestią zastanawiają się setki a może i tysiące inwestorów. Wbrew obiegowemu przekonaniu nieruchomości nie są bowiem całkowicie bezpieczną inwestycją i niekoniecznie wyłącznie zyskują na wartości, o czym zresztą przekonali się właściciele mieszkań, którzy kupili je 10 lat temu.
Mieszkania w Krakowie to nie lada gratka, gdyż stolica województwa małopolskiego to – po Warszawie – najdroższy rynek mieszkaniowy w Polsce. Cechuje się bogactwem oferty ze wszystkich segmentów – zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Charakterystyczną cechą jest też wielka rozpiętość cenowa: od około 4800 – 5000 zł/ mkw. za najtańsze mieszkania w segmencie popularnym, do kilkudziesięciu tysięcy za luksusowe apartamenty.
Od 6 do 12 zł za metr kwadratowy kosztują przeciętnie starsze, nienowoczesne powierzchnie magazynowe na rynku wtórnym oraz magazyny w gorszych lokalizacjach. Przy dużej podaży nowoczesnych obiektów właściciele takich nieruchomości są zmuszeni ostro rywalizować cenowo.
18,6 tyś. mieszkań to nowy kwartalny rekord sprzedaży polskiej branży deweloperskiej. W I kwartale 2017 r. w sześciu największych miastach sprzedano o blisko 30% więcej mieszkań niż przed rokiem. Przeciętne ceny mieszkań w ofercie pozostały przy tym na nie zmienionym poziomie, choć jak wynika z najnowszego raportu REAS „Rynek mieszkaniowy w Polsce – I kwartał 2017 r.” w wyższych segmentach rynku widoczna była tendencja wzrostowa.
Przeciętnie o kilkanaście procent staniały w ciągu 10 lat nowe mieszkania w Warszawie i Krakowie. Na rynku wtórnym przecena sięga nawet 20 proc. Podobnie jest w przypadku innych wiodących miast w kraju. Po pęknięciu bańki cenowej, posiadacze nieruchomości kupowanych w okresie 2007 – 2008 ciągle mogą mieć problem z ich sprzedażą, tak by nie stracić.
Stawki powyżej 150 zł za metr kwadratowy lokalu handlowego miesięcznie w polskich warunkach spotykamy tylko w najlepszych lokalizacjach wielkomiejskich i w prestiżowych centrach handlowych. Czynsze w galeriach handlowych są najwyższe. Jeśli chodzi o lokalizacje przy ulicach – najemcy preferują lokale przy ciągach pieszych, na parterze, z przeszkleniami od strony ulicy.
Około 2 – 3 mln zł trzeba zapłacić za przeciętny obiekt hotelowo/pensjonatowy o powierzchni do 1000 mkw. nie starszy niż kilkanaście lat. Na wyceny tego typu nieruchomości wpływ ma przede wszystkim lokalizacja. Premiowana jest też rentowność obiektu.
Poznań plasuje się w czołówce polskich rynków mieszkaniowych – pod względem wielkości i poziomu cen. Na tle Krakowa, Wrocławia, Warszawy i Gdańska dosyć przystępny cenowo okazuje się tu jednak mieszkaniowy rynek wtórny. Jeśli chodzi o zmiany cen – zarówno w segmencie mieszkań nowych, jak i używanych od kilku lat w Poznaniu trwa stabilizacja cenowa.
Czy dobra koniunktura gospodarcza może przełożyć się na rynek mieszkaniowy? Co prawda hossa w segmencie nowych mieszkań trwa od kilku lat, ale ceny rosną powoli. Na rynku wtórnym trwa natomiast stagnacja cenowa. Czy to się może zmienić?
Krzywizny nad głową, za to brak sąsiada u góry? Mieszkania na poddaszu cieszą się popularnością, jednak również spotykają się z krytyką. Na pewno za takim rozwiązaniem stoi cena. Często są to nieruchomości nieco tańsze.
średnia ocen: 4,5
Ten serwis korzysta z mechanizmów cookies (ciasteczka)
| Polityka Cookies