Według analityków WGN ceny gruntów inwestycyjnych na sprzedaż stale wzrastają. W 2022 roku hektar ziemi rolnej kosztował nieco ponad 30 tysięcy złotych. Obecnie za ten sam kawałek ziemi trzeba było zapłacić ponad 47,5 tysiące złotych. Tak naprawdę od czasów początku pandemii ceny gruntów ani razu nie zmalały. Z tego względu wielu inwestorów uznaje ziemię za jedną z lepszych inwestycji.

Spis treści:
Inwestycja w działki inwestycyjne
Co ma wpływ na cenę gruntu?
Co trzeba wiedzieć przy przekształceniu działki
Czego szukają deweloperzy?
Zmiana kierunku zainteresowań deweloperów

Grunty inwestycyjne na sprzedaż dobrym sposobem pomnażania kapitału

Grunty inwestycyjne na sprzedaż są dobrem ograniczonym. Nie jesteśmy w stanie ziemi rolnej wyprodukować, nie zwiększy się też dostępna powierzchnia, za to populacja stale się zwiększa, a wraz z nią zapotrzebowanie na grunty. Analitycy WGN szacują, że tendencja wzrostowa cen ziemi będzie w najbliższych latach jeszcze wyraźniejsza. Na tle Europy grunty rolne w Polsce są stosunkowo tanie, co najprawdopodobniej przełoży się na dalszy wzrost cen.

                                                                              Zdjęcie pochodzi z oferty WGN: grunt inwestycyjny na sprzedaż

Nieustanny wzrost cen ziemi to nie jedyna zaleta guntów inwestycyjnych na sprzedaż. Zwłaszcza w kontekście dalszych zakupów-  mieszkania czy działki budowlanej. Kolejną zaletą jest fakt, że ziemia rolna jest obarczona najniższymi podatkami, a z danych analityków WGN wynika, że średnia roczna stopa zwrotu z takiej inwestycji wynosi około 30%. Ze względu na to, że ziemie rolne są zdecydowanie tańsze niż działki budowlane.

Od czego uzależniona jest cena gruntu inwestycyjnego na sprzedaż?

Na cenę gruntu inwestycyjnego na sprzedaż największe znaczenie ma klasyfikacja gruntów. Ziemia klasy IV-VI drożeje najszybciej ze względu na to, że nie jest w żaden sposób prawnie chroniona, a do tego oferuje bardzo wiele możliwości w kontekście jej dalszego przekształcania. I właśnie z tego względu inwestorzy najchętniej inwestują w takie grunty, chociaż ich cena jest znacznie wyższa.

Przekształcenie gruntu inwestycyjnego na sprzedaż w działkę budowlaną – co trzeba wiedzieć?

Już na samym początku trzeba powiedzieć, że nie każdy grunt inwestycyjny na sprzedaż można przekształcić w działkę budowlaną. Działka rolna musi spełniać określone warunki, zgodne z wytycznymi zawartymi w Ustawie z dnia 3 lutego 1995 r. o ochronie gruntów rolnych i leśnych oraz w MPZP – Miejskim Planie Zagospodarowania Przestrzennego. Informacje tam zawarte stanowią fundament dla każdego, kto poważnie podchodzi do zakupu gruntu, także rolnego z zamiarem przekształcenia na działkę budowlaną.



Zdjęcie pochodzi z oferty WGN: grunt inwestycyjny na sprzedaż

Deweloperzy zainteresowani gruntami inwestycyjnymi na sprzedaż od wielkości 3 tys. m2.

W związku ze wzrostem popytu na grunty inwestycyjne na sprzedaż deweloperzy mieszkaniowi skupili się najpierw na pozyskiwaniu działek przede wszystkim w miastach wojewódzkich. Z powodu ich ograniczonej dostępność uwaga deweloperów coraz częściej kierują się w stronę mniejszych miejscowości. Sporym zainteresowaniem cieszą się jakie miasta jak Gliwice, Tychy czy Mikołów.

Najważniejszym kryterium, którym kierują się deweloperzy jest gotowość gruntu inwestycyjne na sprzedaż do jak najszybszego rozpoczęcia inwestycji. I choć na rynku jest teraz problem z nieruchomościami pod zabudowę mieszkaniową, nie wszystkie tereny schodzą jak świeże bułeczki.

Nowa strategia deweloperów

Jak wynika z analiz WGN deweloperzy najchętniej inwestują w miastach wojewódzkich, takich jak Warszawa, Kraków, Poznań, Trójmiasto, Wrocław, Katowice czy Łódź. Tutaj też jest największa konkurencja między deweloperami krajowymi a inwestorami zagranicznymi.

Jeżeli deweloperzy nie mogą znaleźć gruntu inwestycyjnego na sprzedaż w miastach wojewódzkich kierują swoje zainteresowania na obrzeża. W przypadku stolicy będzie to np. Pruszków, Konstancin czy okolice Zalewu Zegrzyńskiego. Ciekawa obserwacją jest to, że deweloperzy nie ograniczaj ą się do dużych miast. Coraz częściej ich uwaga skupia się też na mniejszych miastach, jak Gliwice, Tychy, Mikołów, Bielsko Biała, Wieliczka, Lublin, Opole, Częstochowa, Gorzów Wielkopolski czy Zielona Góra. Według danych BIK, na przestrzeni ostatnich miesięcy zdolność kredytowa przeciętnego Kowalskiego spadła o 30%, a w najbliższym czasie spadek ten może się pogłębić do 45%.



   Zdjęcie pochodzi z oferty WGN: grunt inwestycyjny na sprzedaż

Pandemia zmieniła sposób działa nia deweleporów. Inwestorzy coraz mocniej interesują się miejscami pod zabudowę jednorodzinną. Do tej pory tego typu inwestycje realizowały głównie małe podmioty, ale rosnące zainteresowanie domami ze strony klientów indywidualnych powoduje, że również duzi gracze robią tego typu inwestycje. Jak wynika z analiz WGN - najbardziej interesujące są tereny, gdzie można zrealizować co najmniej 20 domów jednorodzinnych w podmiejskich miejscowościach miast wojewódzkich.

Czy deweloperzy skoncentrują swoje działania na mniejszych rynkach? Należy zakładać, że tak. Zauważalne są wyraźnie zmieniające się potrzeby i preferencje klientów oraz inwestorów. W miastach powiatowych, klienci chętnie kupują nowe mieszkania,  dpodnosząc w ten sposób standard życia.

 

 Dagmara Komarnicka
WGN Nieruchomości