Działki inwestycyjne na sprzedaż wciąż są na topie. Inwestorzy stale poszukują atrakcyjnych gruntów pod nowe projekty komercyjne. Sektor gruntów komercyjnych obronił się nawet w okresie lockdownu, który został wprowadzony w całej Polsce w związku z wybuchem pandemii wirusa COVID-19. Deweloperzy nawet w tym trudnym okresie poszukiwali działek, które mogliby zakupić pod swoje kolejne inwestycje.
Spis treści
Grunty pod inwestycje pod lupą inwestorów
Mieszkaniówka potrzebuje gruntów
Przybywa projektów magazynowych, potrzebne są tereny pod inwestycje
Zmniejsza się liczba atrakcyjnych terenów
Mniejsze miejscowości również z ciekawą ofertą ziem
Grunty na zapas – dobra taktyka
Działki inwestycyjne na sprzedaż w centrum zainteresowania deweloperów
Działki inwestycyjne na sprzedaż jako jedne z nielicznych rynków przetrwały pandemię koronawirusa w Polsce, która mocno zachwiała rynkiem nieruchomości. Sytuacja ta dotyczy całego kraju. Niektóre sektory poradziły sobie ze zmianami na rynku całkiem dobrze. Grunty inwestycyjne cieszyły się bowiem dużą popularnością nawet w okresie pełnego lockdownu. Prywatni inwestorzy i deweloperzy, którzy zmuszeni byli wstrzymać prace budowlane na terenach bieżących projektów, postanowili poświęcić ten czas na wzbogacanie swoich portfeli gruntów pod przyszłe inwestycje. Coraz bardziej popularne staje się także wykupowanie działek inwestycyjnych położonych na granicy dużych aglomeracji miejskich. Dotyczy to zarówno gruntów pod inwestycje mieszkaniowe, jak i komercyjne typu: magazyny, hale produkcyjne czy centra logistyczne. Mniejszą niż przed wybuchem pandemii popularnością cieszą się działki inwestycyjne, które doskonale spełniłyby się jako grunty pod inwestycje biurowe. Ten sektor nieruchomości mocno odczuł wpływ pandemii koronawirusa, w związku z czym wielu inwestorów czasowo wstrzymało decyzję o podejmowaniu się budowy kolejnych biurowców.
Grunty pod inwestycje mieszkaniowe
Jak wiadomo, atrakcyjnych gruntów stale ubywa. Sytuacja ta dotyczy praktycznie całego kraju, gdyż deweloperzy nie ograniczają swoich poszukiwań działek inwestycyjnych wyłącznie do dużych regionalnych miast. Oczywiście te stale cieszą się największym zainteresowaniem. Brak atrakcyjnych gruntów lub ich zbyt wysoka cena sprawiają jednak, że deweloperzy i prywatni inwestorzy coraz chętniej poszukują działek pod inwestycje położonych na obrzeżach miast. Rośnie również popularność gruntów, które leżą poza granicami dużych aglomeracji miejskich, jednak ich lokalizacja zapewnia dogodny, tj. komfortowy i szybki dojazd do miasta. Inwestycje, które powstają w takich miejscach stanowią doskonałe miejsce do życia dla osób, które cenią sobie prywatność, kameralność i bliskość natury, a równocześnie zależy im na łatwym dostępie do dużej aglomeracji miejskiej, w której na przykład wykonują pracę. Ponadto deweloperzy mają na względzie fakt, że grunty inwestycyjne położone w odległości od dużych miast regionalnych charakteryzują się też niższą, a dzięki temu bardziej atrakcyjną ceną za metr kwadratowy. Co więcej, przekłada się to na powstające na nich projekty inwestycyjne, bowiem inwestycje mieszkaniowe powstające w mniejszych miejscowościach są zazwyczaj tańsze od tych w miastach, co także stanowi niewątpliwą zachętę dla kupujących. Z tego względu w przypadku sektora mieszkaniowego deweloperzy są coraz bardziej przychylni inwestycjom pozamiejskim.
fot. pexels.com
Grunty pod hale i magazyny
W przypadku gruntów, które deweloperzy i prywatni inwestorzy kupują z myślą o budowie magazynów, hal produkcyjnych czy centrów logistycznych, jest podobnie jak w przypadku mieszkaniówki. Oczywiście działki inwestycyjne położone w dużych miastach lub w strefach biznesowych zawsze stanowią wabik, jednak deweloperzy i inwestorzy mapują cały rynek, aby kupić najbardziej odpowiadający im grunt. W efekcie często kupują ziemie, które położone są w sporej odległości od dużych miast. Takie działki inwestycyjne cechuje wiele innych zalet, takich jak atrakcyjna cena za metr kwadratowy gruntu, czy doskonały dostęp do dróg krajowych i autostrad.
Atrakcyjnych działek inwestycyjnych na sprzedaż ubywa
Inwestorzy oraz deweloperzy, którzy planują zakup działki inwestycyjnej na sprzedaż, powinni mieć na uwadze konkurencję. Wprawdzie na rynek nieruchomości stale trafiają nowe grunty do sprzedaży, jednak liczba tych cechujących się wyjątkową atrakcyjnością szybko maleje. Sytuacja ta dotyczy zwłaszcza działek pod inwestycje, które położone są w obrębie większych miast. To tutaj bowiem wachlarz projektów, jakie mają być realizowane na gruntach, jest najbardziej różnorodny - od inwestycji biurowych i magazynowych po mieszkaniowe. Z kolei poza miastem dużo częściej deweloperzy poszukują gruntów pod budowę hal, magazynów i centrów logistycznych. Z uwagi na to, że atrakcyjnych ziem ubywa, deweloperzy którzy dysponują odpowiednim kapitałem finansowym, budują i stale wzbogacają swoje portfele gruntów.
Nie tylko duże miasta regionalne interesują inwestorów
Jak wspominaliśmy wcześniej, nie tylko duże miasta regionalne i stolica leżą w kręgu zainteresowania inwestorów i deweloperów. Rosnącą popularnością cieszą się także grunty inwestycyjne, które znajdują się w mniejszych miejscowościach. Każdy inwestor i deweloper wybiera grunt, który najlepiej spełnia jego oczekiwania. w zależności od tego, jaki rodzaj inwestycji ma powstać na gruncie, deweloperzy i inwestorzy mogą skupiać się na przykładowo dużej powierzchni gruntu przy równoczesnej niskiej cenie za metr kwadratowy, lokalizacji blisko dróg krajowych i autostrad, dostępie do komunikacji miejskiej, uzbrojeniu gruntu itp. Cena jest niewątpliwie jednym z istotniejszych czynników, jakie każdy kupujący bierze pod uwagę. Z tego właśnie względu coraz częściej uwagę prywatnych inwestorów i deweloperów przyciągają bardziej oddalone od dużych aglomeracji miejskich lokalizacje.
Deweloperzy skupieni na tworzeniu portfeli inwestycyjnych
Budowanie portfela inwestycyjnego jest niewątpliwie jedną z popularnych form lokowania kapitału finansowego przez deweloperów i prywatnych inwestorów, którzy dysponują odpowiednim zapleczem finansowym. Dzięki kupowaniu działek inwestycyjnych, zaopatrują się oni w grunty pod kolejne inwestycje, które planują realizować w przyszłości. Często inwestorzy, jeszcze zanim przystąpią do budowania inwestycji, mają zarys projektu i właśnie z myślą o nim na zapas kupują ziemię, która najlepiej nada się pod konkretną inwestycję. Budowanie portfela gruntów ma jeszcze tę zaletę, że deweloperzy mogą zaopatrywać się w działki inwestycyjne w dużo bardziej atrakcyjnej cenie, niż gdyby kupowali je dopiero przy realizacji kolejnego projektu. Jest to także dobre zabezpieczenie inwestycyjne, ponieważ grunt, którego postanowią nie wykorzystywać, mogą odsprzedać w przyszłości w dużo wyższej cenie.
Magdalena Łozowicka / Analityk nieruchomości WGN