Biuro Informacji Kredytowej zaprezentowało dane, z których wynika, że pierwsze półrocze 2015 roku okazało się rekordowe, jeśli chodzi o sumę udzielonych kredytów. W sumie Polacy zaciągnęli 3,5 milionów kredytów konsumpcyjnych. Kwota, na jaką kredyty te były zaciągnięte, wynosi w sumie około 39,6 miliardów złotych. Dla przykładu, tylko w ostatnim miesiącu pierwszego półrocza, czyli czerwcu, banki udzieliły prawie 7 miliardów kredytów, opiewających na sumę 603,5 tysiąca złotych. To naprawdę imponujący wynik, który wskazuje, że Polacy coraz chętniej zapożyczają się w bankach.
Analitycy rynku wskazują, że wprawdzie liczba udzielonych kredytów spadła, jednak i tak dostrzegalna jest lepsza sytuacja kredytowa banków. W czerwcu ubiegłego roku udzielono o ponad 2,5 procent więcej kredytów. Niemniej jednak kredyty konsumpcyjne zaciągane były na wyraźnie niższe kwoty. Jak wyliczają analitycy rynku finansowego, w sumie wartość pożyczek udzielonych w bankach w czerwcu bieżącego roku wzrosła o 9 procent.
Na podstawie powyższych danych można wywnioskować, że Polacy ostrożnie podchodzą do decyzji, czy rzeczywiście potrzebują kredyt konsumpcyjny. Niemniej jednak, kiedy już na ten kredyt się zdecydują, starają się uzyskać od banku większe kwoty. Pieniądze często pożyczane są od banków na zakup samochodu czy opłacenie wakacji. Wiadomo, że ciężko jest oszacować dokładne wydatki w obu przypadkach, dlatego Polacy wolą mieć niewielki zapas gotówki, niż gdyby mieli znaleźć się w sytuacji, kiedy to zaciągnęli kredyt, a pieniędzy okazało się zbyt mało. Wiadomo, że kredyty konsumpcyjne zaciągane są na mniejsze kwoty, niż kredyty hipoteczne, co z pewnością również zachęca do ich zaciągania, ponieważ okres spłaty nie jest w tym przypadku tak długi, jak hipoteki.
Mniejsza liczba udzielonych kredytów, za to większa ich kwota wskazuje na to, że z roku na rok zwiększa się zdolność kredytowa Polaków. Wcześniejsza, mniejsza suma udzielonych w 2014 roku kredytów konsumpcyjnych mogła wskazywać nie na to, że Polacy woleli zaciągać w bankach kredyty na mniejsze kwoty, lecz na to, że na więcej nie pozwalała ich obecna sytuacja finansowa. Być może przy pewnym odsetku kredytobiorców banki – po wcześniejszej weryfikacji zdolności kredytowej – udzielały już możliwie największej kwoty kredytu. Oczywiście należy uwzględnić również fakt, że w ubiegłym roku spora część kredytobiorców nie chciała zapożyczać w banku większych kwot, a jedynie takie, które pokrywały ich minimalne zapotrzebowanie na gotówkę.
Biuro Informacji Kredytowej zwraca ponadto uwagę na pewną tendencję. Analitycy BIK zauważyli, że spora liczba kredytobiorców zamieszkuje w małych miastach w kraju. Niemniej jednak najwięcej kredytów udzielono w miejscowościach, których liczba mieszkańców wynosi od 100 do 250 tysięcy mieszkańców. W sumie w miejscowościach takich udzielono prawie 12,5 procent wszystkich kredytów w ubiegłym roku. Co może być zaskakujące, najmniej kredytów udzielono kredytobiorcom, którzy zamieszkują w największych polskich miastach, czyli z liczbą ponad 500 tysięcy mieszkańców.
Taka statystyka może wskazywać na fakt, że w mniejszych miastach zapotrzebowanie na dodatkowe pieniądze, a więc na kredyty jest większe ze względów ekonomicznych mieszkańców. Powodem tego może być niskie wynagrodzenie sporej części kredytobiorców.
Kredyty konsumpcyjne to doskonały produkt bankowy dla osób, które potrzebują szybkiego zastrzyku gotówki. Pozwalają na szybkie uzyskanie decyzji kredytowej i – w przypadku, kiedy jest ona pozytywna – realizację swoich celów finansowych.
Magdalena Paluch
Dział Analiz WGN