Jeśli mamy zaciągniętych kilka pożyczek bankowych, z pewnością co miesiąc odbija się to na naszym budżecie. Jeśli suma rat do spłaty staje się zbyt przytłaczająca, warto zastanowić się nad konsolidacją kredytów.

Czym jest konsolidacja kredytów? To połączenie dwóch lub więcej pożyczek i zamienienie ich w jeden, duży kredyt. Co daje nam takie rozwiązanie? Przede wszystkim sprawia, że znika kilka drobnych zobowiązań. Już samo to jest dużym plusem. Jeśli bowiem mamy zaciągniętych kilka drobnych kredytów musimy pamiętać o tym, na jaki dzień miesiąca przypada termin płatności każdej z nich. Jeśli zapomnimy o którejś pożyczce i opłacimy ją po terminie, narazimy się na dodatkowe odsetki. Jeszcze gorzej, jeśli w ogóle zapomnimy zapłacić ratę któregoś z kredytów. W takim wypadku grozi nam nawet wypowiedzenie umowy pożyczki. Posiadając kilka drobnych zobowiązań musimy zatem pamiętać o ich ilości, wysokości opłat oraz terminach zapłaty. Jeśli skonsolidujemy kilka drobnych pożyczek w jeden większy kredyt nie będziemy musieli martwić się tymi kwestiami. Co miesiąc będziemy mieli jeden termin płatności do przypilnowania. Również kwota do zapłaty będzie zawsze taka sama. Takie uproszczenie spłaty długu z pewnością sprawi, że comiesięczne opłaty będą nam zajmowały mniej czasu i będą wiązały się ze znacznie mniejszym stresem.

Za dodatkowy plus możemy uznać zmniejszenie opłat za comiesięczne przelewy. Zazwyczaj bowiem co miesiąc możemy zrobić ich za pomocą konta internetowego ograniczoną ilość – mamy tu oczywiście na myśli przelewy bezpłatne. Po przekroczeniu pewnej ilości przelewów, 5 lub na przykład 10 (zależy od banku), będziemy musieli ponieść dodatkową opłatę za każdy kolejny przelew. W skali roku może być to dość istotna suma. Konsolidacja pożyczek sprawiłaby,  że zamiast wykonywać kilka przelewów, ograniczymy się do jednego.

Konsolidacja długów sprawia również, że ujednolicona zostaje stopa procentowa oraz warunki pożyczki. Ponadto, co jest chyba kwestią kluczową, zmniejsza się łączna kwota zapłaty za pożyczki co miesiąc. Jeśli bowiem do tej pory musieliśmy opłacać na przykład 5 drobnych kredytów gotówkowych zaciągniętych w różnych bankach, których suma wynosiła 1800 złotych, to dzięki konsolidacji tych pożyczek możemy zmniejszyć tę sumę na przykład do 1300-1500 złotych. Ostateczna kwota skonsolidowanych długów zależy oczywiście od tego, jakie będą warunki nowej umowy konsolidacyjnej.

Co jednak istotne, konsolidacja pożyczek ma nie tylko same zalety, ale i dwie podstawowe wady. Po pierwsze, przy konsolidacji długów wydłuża się zazwyczaj okres spłaty zobowiązania. Logicznym jest, że łączna kwota do spłaty staje się o wiele większa i aby raty były możliwe do spłaty, a przy tym stały się wyraźnie niższe niż w przypadku spłacania pojedynczych, małych pożyczek, dłuższy musi być okres oddawania bankowi pieniędzy. Drugim minusem takiego rozwiązania jest fakt, że po konsolidacji kredytów bank będzie doliczał nam swoje opłaty i prowizje. To z kolei sprawi, że w ostatecznym rozrachunku będziemy musieli spłacić nieco więcej, niż gdybyśmy opłacali pojedyncze pożyczki bez konsolidacji.

Jak jednak wspomnieliśmy na wstępie, konsolidacja kredytu jest czasami jedyną możliwą drogą wyjścia ze złej sytuacji finansowej i poprawą domowego budżetu. Jest także dobrym rozwiązaniem w sytuacji, kiedy nie chcemy pilnować spłaty kilku drobnych zobowiązań i wolimy wygodniejszą, jedną ratę, której wysokość zawsze będzie taka sama. Decydując się na konsolidację długów warto porównać oferty kilku banków, aby wybrać tę, która będzie miała najlepsze i najbardziej dostosowane do naszych potrzeb warunki kredytowania.

Magdalena Paluch
Dział Analiz WGN