W marcu 2020 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 41,52 tys. klientów, w porównaniu do 44,96 tys. rok wcześniej – jest to spadek o -7,6%. Średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w marcu br. wyniosła 297,9 tys. zł tj. o 9,9% więcej niż w marcu 2019 r. Wartość marcowego indeksu jest o 30,8 p.p. niższa od wartości z lutego 2020 r. (+27,6%).
Na obecną wartość indeksu na poziomie -3,1% negatywnie wpływa spadek liczby osób wnioskujących o kredyt, pozytywnie zaś wzrost średniej wartości wnioskowanego kredytu. W analizach BIK wyraźnie wyróżniają się dwa okresy: „sprzed pandemii”, utrzymujący się do połowy miesiąca (15 marca) i tzw. „kryzysowy”, począwszy od tygodnia 16-31 marca. Zapytania o kredyty mieszkaniowe w okresie 16 – 22 marca 2020 r. spadły o 19,1% w stosunku do analogicznego okresu zeszłego roku. W porównaniu do ostatniego tygodnia „sprzed pandemii” tj. 9 – 15 marca br., liczba zapytań spadła o 12,9%. Spadki zapytań pogłębiły się w tygodniu 23-29 marca o 13,0%, natomiast już w porównaniu do tygodnia 16-22 marca - wzrosły o 4,2%.
„Z uwagi na dynamiczne warunki jakie mamy obecnie, BIK co tydzień będzie raportować statystyki dotyczące zapytań o kredyty mieszkaniowe. Pojawienie się w marcu „czarnego łabędzia”, jakim jest koronawirus, przerwało sześciomiesięczny trend wzrostowy wartości Indeksu (sierpień 2019 r. – luty 2020 r.). W obecnej sytuacji, nie wiemy jak długo sytuacja pandemiczna będzie trwała, a więc trudno wnioskować, jaki negatywny wpływ na sytuację na rynku kredytów mieszkaniowych będzie miała obecna kryzysowa sytuacja.”- komentuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
źródło: BIK