Z danych zgromadzonych przez Biuro Informacji Kredytowej wynika, że Polacy nadal chętnie biorą kredyty hipoteczne. Ogłoszona w styczniu 2019 roku wartość BIK Indeksu plasowała się na poziomie +6,9 proc i przekroczyła grudniowe wartości o 31,8 prac. Oznacza to, że tylko w styczniu banki i SKOK-i przesłały zapytania o kredyty hipoteczne o 6,9 proc więcej razy niż w analogicznym okresie w 2017 roku.

Wartość kredytów hipotecznych nadal rośnie

W styczniu 2019, 34 tysiące osób złożono wniosek o kredyt hipoteczny. Jednocześnie warto zaznaczyć, że odnotowano 8 procentowy spadek w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy to 37 tysięcy osób przekazało stosowne dokumenty. Jednak pomimo spadku liczby osób zainteresowanych kredytem hipotecznym wzrosła kwota wnioskowana. W 2018 średnia wysokość kredytu wynosiła 265,65 tysięcy złotych, czyli o 16,3 procent więcej niż w roku 2017. Najważniejszym czynnikiem na tak znaczny wzrost kwot kredytów były rosnące cenny mieszkań. Warto zaznaczyć, że przekroczony został już legendarnie wysoki poziom sprzed kryzysu gospodarczego w 2008 roku.

We wszystkich największych polskich aglomeracjach ceny za mkw mieszkań wzrosły, zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym. Średnio za lokal trzeba zapłacić nawet o 15% niż w analogicznym okresie w 2017 roku.

Kredyty hipoteczne a MDM

Zakończenie rządowego programu Mieszkanie dla Młodych mogło mieć wpływ na taką sytuację, jednak nie można dokładnie oszacować w jakim stopniu. W ubiegłym roku około 12% kredytów mieszkaniowych było dofinansowanych z programu MdM. Znaczny odsetek osób rozważających kredyt hipoteczny uzależniało swoją decyzję od uzyskania dofinansowania z programu. Jednak trudno dokładnie oszacować dla jakiego procenta osób był to tylko dodatkowy bonus, i bez którego również zdecydowałyby się na kredyt hipoteczny.

Zaostrzona polityka kredytowa

W ciągu ostatniego roku banki znacząco zaostrzyły swoją politykę kredytową co utrudniło klientom dostęp do kredytów mieszkaniowych. Ostatni kwartał 2017 był kolejnym, w którym banki zwiększyły swoje oczekiwania względem swoich klientów zainteresowanych kredytem hipotecznym. Pojawiły się sytuacje, w których niektóre z banków obniżyły marżę, ale jednocześnie bardziej rygorystycznie oceniają zdolność kredytową przy działalności gospodarczej. Takie działania banków wynikają najprawdopodobniej z przewidywań dotyczących wzrostu stóp procentowych.

Stopy procentowe już od kilku lat utrzymują się na niskim poziomie, jednak taka sytuacja nie może trwać wiecznie, dlatego też banki zaczynają się przygotowywać na ich wzrost. Przełoży się to bezpośrednio na wzrost kosztów kredytów tysięcy osób. Dalej idące ograniczenia w dostępie do kredytów hipotecznych i zaostrzenie zasad ich przyzwania przez największe banki wpłynie na zmniejszenie popytu na nie. Taka sytuacja bezpośrednio wpłynie na rynek mieszkaniowy w Polsce. Bez wsparcia finansowego pochodzącego z kredytu znaczna liczba osób będzie zmuszona zrezygnować lub odłożyć w czasie kupno mieszkania.