Kredyty to wręcz niezbędne wielu osobom produkty bankowe. Część osób kieruje się do banków po kredyty hipoteczne na zakup mieszkania, jeszcze inne starają się o kredyty gotówkowe, które przeznaczają na dowolny, wybrany przez siebie cel.

Co jednak decyduje o tym, do którego banku udamy się po kredyt? W pierwszej chwili mogłoby się wydawać, że skierujemy się do banku, w którym posiadamy już jakiś produkt, na przykład lokatę albo zwykły rachunek oszczędnościowy. Obecny rynek kredytów jest jednak bardziej rygorystyczny. Dzięki dostępności mediów, w tym tego najważniejszego – Internetu, wiele osób wnikliwie porównuje oferty kredytowe różnych banków, zanim wybierze ten, w którym postanowi złożyć wniosek. Fakt, że posiadają w jakimś banku rachunek oszczędnościowy, z którego są zadowoleni, nie sprawia, że od razu wybierają ten sam bank jako kredytodawcę.

Dla kredytobiorców najważniejsze są dwie rzeczy – dogodne warunki umowy kredytowej oraz możliwie najniższa kwota do zwrotu.

W dzisiejszych czasach to banki muszą wychodzić naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów. Liczą się więc elastyczne warunki umów, które są stale modernizowane i dostosowywane do bieżących trendów. Banki starają się również uczynić swoją ofertę na kredyt najbardziej atrakcyjną na rynku. Aby się wyróżnić, reklamują swoje kredyty i warunki ich uzyskania w mediach. Jakimi więc metodami banki starają się przyciągnąć do siebie klientów?

Wiele banków stara się przyciągnąć do siebie kredytobiorców, oferując im bardzo elastyczne warunki spłaty. Na przykład w sytuacji, kiedy osoby te znajdą się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, będą mogły odroczyć spłatę rat za kredyt, zawieszając ją na jakiś czas. Takie zawieszenie spłaty kredytu odbywałoby się bez jakichkolwiek negatywnych konsekwencji dla kredytobiorcy. Banki prześcigają się w okresie, na jaki można zamrażać taką spłatę pożyczki. Najczęściej zawieszenie spłaty bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji finansowych odbywa się na okres od jednego do trzech miesięcy.
Jeszcze inne banki zachęcają klientów do tego, aby zaciągnęli kredyt, na jeszcze innych (chociaż podobnych) zasadach. Proponują one wzięcie pożyczki i natychmiastowe odroczenie spłaty kredytu. Takie rozwiązanie przedstawiają jako bardzo korzystne w sytuacji, kiedy potrzebujemy nagle pożyczki, ale wiemy, że w najbliższym okresie czasu może nie być nas stać, aby taki kredyt spłacać. Banki kuszą, aby kredyt zaciągnąć, na przykład aby móc sfinansować wyjazd na wakacje, opłacenie kolonii dziecka czy zakup samochodu, a spłatę pożyczki natychmiast odroczyć w czasie. W praktyce wygląda to tak, że zaciągając kredyt w styczniu, możemy rozpocząć spłatę rat według ustalonego z bankiem harmonogramu na przykład dopiero w kwietniu. Oczywiście okres odroczenia również zależny jest od banku.

Część banków poszło o krok dalej, proponując swoim rzetelnym klientom zwrot odsetek. Jak wygląda to w praktyce? Jeśli klient regularnie i terminowo spłaca swój kredyt, to bank w ramach rewanżu i podziękowania za jego rzetelność, proponuje zapłacenie za klienta na przykład części odsetek.

Banki stale prześcigają się w uatrakcyjnianiu swoich ofert kredytowych. Zależy im oczywiście na tym, aby zainteresować swoją ofertą na kredyty i pożyczki możliwie największą grupę kredytobiorców. Aby jednak wyróżnić się spośród wielu ofert innych banków, muszą proponować coraz to atrakcyjniejsze dla klienta warunki kredytu. Konkurencja na rynku jest ogromna, dlatego banki niejednokrotnie wolą nieco mniej zarobić na udzieleniu pożyczki, ale w ostateczności zyskać więcej dzięki większej liczbie kredytobiorców, których nią zainteresował.

Magdalena Paluch
Dział Analiz WGN