Jak poinformowała wczoraj  agencja BNS, operator kolei państwowych Lietuvos Gelezinkeliai twierdzi, że taką sumę jest mu winien Orlen. Zamrożenie aktywów ma być "tymczasowym środkiem ostrożności".
W ubiegłą środę PKN Orlen informował, że Orlen Lietuva nie doszedł do porozumienia z Kolejami Litewskimi w sprawie stawek kolejowych. Według wcześniejszych deklaracji premiera Litwy Algirdasa Butkieviciusa, Koleje Litewskie miały się zgodzić na obniżenie opłat przewozowych.
Według PKN Orlen, jednym z podstawowych czynników wpływających na straty Orlen Lietuva są wysokie koszty logistyczne.