Rozpoczęta wiosną 2018 roku budowa jest już na ostatniej prostej. Trzy kwartały - składające się na katowickie osiedle są na różnych etapach zaawansowania. Na pierwszym z nich trwają prace elewacyjne oraz wykończeniowe we wnętrzach mieszkań. W drugim - wykonywane są tynki i podłoża, montowane są instalacje sanitarne i elektryczne, a także rozpoczęto prace elewacyjne. Na trzecim kwartale montowane są okna, prowadzone są prace dekarskie oraz rozpoczęto montaż instalacji.
Teren inwestycji jest położony w pobliżu Mrówczej Górki i Nikiszowca. Sąsiedztwo zabytkowej dzielnicy określanej mianem „Śląska w pigułce” zainspirował autorów projektu, czyli warszawską pracownię 22ARCHITEKCI. Zaprojektowane przez 22ARCHITEKCI katowickie osiedle “Nowy Nikiszowiec” to ponad pół tysiąca mieszkań. Powstają one w sąsiedztwie osiedla robotniczego z lat 1908-18, gdzie zbudowano domy dla górników i ich rodzin pracujących w kopalni węgla „Giesche”. Nawiązanie do Nikiszowca obejmuje nie tylko nazwę, ale także jego wyjątkowe dziedzictwo - począwszy od układu kwartałów, poprzez zielone podwórka, aż po kolory i ozdobne detale.
Nowe osiedle nawiązuje skalą i wysokością do swojego przeszło stuletniego sąsiada. Na rzutach i zdjęciach z góry wyraźnie widać, jak projektanci przenieśli kształt jego kwartałów. Pomiędzy nimi pojawią się ciągi piesze ze starannie dobraną małą architekturą. Każdy z trzech kwartałów będzie miał swój dziedziniec wypełniony zielenią. W nawiązaniu do dawnych gospodarczych funkcji podwórek starego Nikiszowca, powstaną tu ogródki społeczne, gdzie mieszkańcy będą mogli uprawiać warzywa i inne rośliny. Projektanci postawili na dobrze urządzone przestrzenie wspólne, co zapewni komfort jego mieszkańcom i będzie sprzyjać rozwijaniu relacji sąsiedzkich.
Główną przestrzenią spajającą wszystkie budynki jest centralny plac, który wzmacnia lokalną tożsamość i integruje mieszkańców. Miejsce to, podobnie jak nikiszowski plac Wyzwolenia, będzie skupiać usługi, sklepy i lokale gastronomiczne. Sam plac ma regularny charakter z wyraźnie zarysowanymi pierzejami. Umiejscowione w nich bramy zapraszają do wejścia na podwórka. Kolorystyka elewacji również odnosi się bezpośrednio do nikiszowskich tradycji. Fasada mieni się w kilku ceglanych odcieniach, które układają się w charakterystyczny wzór. Ten szlachetny efekt uzyskano dzięki zastosowaniu tynku z cząstkami kwarcu i miki.
Widać też nawiązanie do charakterystycznych dla śląskich familoków czerwonych glifów okiennych - są to nadproża okien w tym samym kolorze. Projektanci zaproponowali czerwień również we wnętrzach klatek, jako akcent przy drzwiach wejściowych do mieszkań. Obecne na zabytkowym osiedlu detale ceglane stały się inspiracją dla wykończenia portali wejściowych do klatek schodowych. Każde z nich będzie ozdobione indywidualnym wzorem mozaiki, zaczerpniętym z Nikiszowca.