Już od kilku dni, kupując mieszkanie z dopłatą państwa, możemy skorzystać z oferty siedmiu banków. Podpisały one z Bankiem Gospodarstwa Krajowego umowy w sprawie udzielania kredytów w ramach programu – Mieszkanie dla Młodych.
O zasadach pisaliśmy już wielokrotnie. Najważniejsza kryteria, które spełnić musi potencjalny kredytobiorca to wiek poniżej 35 lat i musi być to jego pierwsze mieszkanie. Ponadto państwowym wsparciem objęte będą nieruchomości tylko z rynku pierwotnego, oraz nieprzekraczające ustalonych limitów cenowych (aktualnie w Warszawie jest to 5864 zł/ m kw., w Gdańsku 5682 zł, w Poznaniu 5604 zł, w Krakowie 4894 zł, a we Wrocławiu 4774 zł).
Znamy też już pierwsze warunki takiego kredytowania. Pokażemy je przykładach dwóch banków PKO BP i Pekao S.A.
W pierwszym możemy ubiegać się o
kredyt posiadając 5 % wartości nieruchomości, gdzie okres kredytowania wyniesie od minimum 15 do maksymalnie 35 lat. Można uzyskać go zarówno w ratach równych, jak i malejących. Obecnie korzystając z promocji nie będziemy musieli zapłacić prowizji od kredytu, ale obowiązkowo musimy wykupić ubezpieczenie od utraty pracy i hospitalizacji, które wynosi 3,25 % wartości kredytu MdM. Jeśli jednak nie wykupimy ubezpieczenia, wtedy będziemy musieli zapłacić prowizję w wysokości 2 proc. wartości
kredytu. W zależności od opcji z ubezpieczeniem lub bez, marża, może wynosić w pierwszym roku spłaty kredytu 1,20%, w pozostałych 1,45%, natomiast bez ubezpieczenia w całym okresie kredytowania wyniesie 1,64 %. Można również dołożyć starań aby uzyskać opcjonalną usługę bilansowania kredytu pieniędzmi zgromadzonymi na Rachunku Oszczędnościowo – Rozliczeniowym kredytobiorcy, co umożliwi na obniżenie płaconych odsetek. W drugim banku maksymalny okres kredytowania w ramach tego programu wynosi 30 lat, i również możemy ubiegać się o kredyt sięgający 95 % wartości nieruchomości. W tym przypadku prowizja i marża są stałe i wynoszą 1,99 %. Dodatkowe warunki, które należy spełniać by skorzystać z MDM to założenie rachunku w tym banku i zadeklarowanie systematycznych wpłat na to konto a także korzystanie z karty kredytowej Pekao SA.
Pokrótce tak przedstawiają się oferty dwóch graczy na rynku kredytów w ramach nowego państwowego programu, którzy jako pierwsi podpisali umowy BGK. W ostatnich dniach dołączyły do nich również Getin Noble Banku, Alior, BOŚ, BPS i SGB. Czekamy, aż kolejne
banki podpiszą umowy aby można je ‘przejrzeć’ pod kątem oferty MDM. Na razie wiadomo, że kredytami tego typu zainteresowanych łącznie 11 instytucji.
Warto jeszcze nadmienić o skali pomocy, jakiej możemy oczekiwać ze strony państwa. Przyjmując, że statystyczny klient, w ramach MDM, decyduje się na zakup
mieszkania w stolicy o powierzchni 50 m.kw i chce zaciągnąć
kredyt na okres 30 lat. W kwocie maksymalnego poziomu aktualnego limitu ustalonego dla Warszawy, musiałby znaleźć nieruchomość w cenie 293 tys. zł. Jeśli ubiegałby się o
kredyt na 95 proc. wartości, zadłużyłby się na ponad 278 tys. Zakładając, że oprocentowanie wynosi 4,6 proc. nasz kredytobiorca płaciłby co miesiąc około 1300 zł raty, natomiast nie korzystając z pomocy programu MDM byłoby to kwota ponad 1400 zł. W sumie tym przypadku państwo do zakupu mieszkania dopłaci nieco ponad 26 tysięcy złotych.
Zapewne wkrótce poznamy kolejne banki i ich oferty, a walka o klienta między bankami najprawdopodobniej się nasili, na czym oczywiście powinni skorzystać tylko sami
kredytobiorcy.
Marcin Moneta / Dział Analiz WGN