Seehofer argumentował swój projekt koniecznością uzyskania dodatkowych funduszy na rozbudowę infrastruktury drogowej w Niemczech oraz tym, że podobne opłaty funkcjonują z powodzeniem w innych krajach Unii Europejskiej. Dlaczego Niemcy mają płacić za autostrady w innych krajach, podczas, gdy wszyscy rozjeżdżają niemieckie drogi za darmo, pytał premier Bawarii. Niemieccy kierowcy otrzymają ponadto bonus w postaci obniżki podatku od pojazdów mechanicznych. Analitycy polityczni przypuszczają, że na pozytywną opinię Komisji Europejskiej mógł wpłynąć znacząco argument przeznaczenia środków uzyskanych z myta na inwestycje drogowe w Niemczech. Trzeba tu dodać, że w niemieckie autostrady są płatne już od 2005 roku dla samochodów ciężarowych. Wpływy z tego tytułu wynoszą około 4,5 miliarda euro rocznie.