Dzięki fuzjom banków, przy spadających stopach procentowych i marżach odsetkowych oraz ograniczonym wzroście przychodów z opłat i prowizji, najwięksi gracze mogliby poprawić efektywność. Jednak w 2013 r. nie nastąpi żadna zmiana, bo nie ma chętnych do kupna banków. Potencjalni zainteresowani mają własne kłopoty.
Kondycja polskich banków na tle innych podobnych instytucji w regionie jest bardzo dobra. Średni zwrot z kapitału na koniec III kwartału 2012 r. 11,8 proc. ustępuje wprawdzie uzyskiwanemu przez banki w Czechach i na Słowacji, gdzie na koniec 2011 roku wynosił 15 proc., ale jest znacznie wyższy niż w Bułgarii (6 proc.) czy Rumunii (1 proc.), nie mówiąc o Węgrzech, gdzie na koniec 2011 roku miał on wartość ujemną i wynosił minus 2 proc.