Mniej niż dziesięć procent Polaków regularnie odkłada pieniądze. Do tego coraz mniej osób uważa, że oszczędzanie ma jakikolwiek sens. A jeśli już oszczędzamy, to nie dłużej niż przez okres dwunastu miesięcy.
Tylko osiem procent Polaków deklaruje, że regularnie oszczędza. Co drugi (bo pięćdziesiąt sześć procent) przeznacza wszystko na bieżące potrzeby, a co trzeciemu (trzydzieści cztery procent.) udaje się od czasu do czasu coś odłożyć. Z badań TNS Polska dla Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowym wynika też, że prawie połowa oszczędzających jest w stanie odłożyć od stu do pięciuset zł miesięcznie. Dominują osoby biorące pod uwagę krótki horyzont czasu – czterdzieści pięć procent odkłada na okres do roku, a tylko dwadzieścia procent do trzech lat. W porównaniu z 2011 r. ubyło osób oceniających, że warto oszczędzać (z sześćdziesięciu siedmiu do sześćdziesiąt jeden procent w bieżącym roku). Co czwarta przebadana osoba (dwadzieścia cztery procent) uważa, że oszczędzania nie ma sensu. Wciąż dość popularnym sposobem oszczędzania jest trzymanie gotówki po prostu w domu. Już dla dziewięć procent to główna metoda odkładania (w 2011 r. było to cztery procenty). Preferują ją najczęściej ludzie po sześćdziesiątce i osoby o niskich dochodach. Spada odsetek osób posiadających kredyt ratalny, gotówkowy lub inny kredyt konsumpcyjny - z dwudziestu dwóch procent do dziewiętnastu procent. A także posiadaczy dwóch lub więcej takich produktów - z trzydziestu sześciu procent . do czternastu procent.