Obecnie w przypadku kredytów hipotecznych w złotych najniższą marżę dla rodziny 2+1 z dochodami w wysokości 6 tys. zł netto oferuje Deutsche Bank PBC. Nie pobiera prowizji za udzielenie kredytu, ale wymaga założenia konta oraz wykupienia ubezpieczenia na życie i karty kredytowej, a także skorzystania z programu regularnego oszczędzania.
Aktualnie dość niską marżę (1,15 p.p.) oferuje ING Banku Śląskim, który wymaga tylko posiadania konta. Zobowiązanie klienta jest więc dużo mniejsze, ale i marża sporo wyższa. Natomiast w DB PBC bez programu regularnego oszczędzania otrzymamy marżę w wysokości 1,1 p.p.
Na rynku kredytów złotowych równocześnie zachodzą skrajnie różne sytuacje. – Z jednej strony część banków podwyższa marże (np. Deutsche Bank, mBank, Multibank), a w tym samym czasie PKO BP wprowadza letnią promocję z marżą na poziomie 1,2 p.p.
Niewątpliwie interesującą ofertę dla kredytu w złotych w wysokości 250 tys. zł, z ratami na 30 lat (wartość lokalu 300 tys. zł), mają dziś: Deutsche Bank, Bank Citi Handlowy oraz ING Bank Śląski. – W przypadku Deutsche Banku klient, który skorzysta z dodatkowych produktów, może liczyć na marżę w wysokości 1,1 proc., i to mimo skorzystania z oferty podwyższenia marży o 0,2 pkt proc., bo to warunek uzyskania prowizji 0 proc. Co więcej, przez pierwsze 12 miesięcy marża kredytu będzie wynosiła 0 proc.
Natomiast w Citi Handlowym oraz ING Banku Śląskim otwarcie rachunku pozwoli na znaczną obniżkę marż – do 1,15–1,2 proc. Marże w wysokości 1–1,3 proc. to jedne z najlepszych na rynku, które pozwalają na uzyskanie relatywnie taniego źródła finansowania nieruchomości.