Wystarczy zawrzeć fikcyjną umowę: obietnicę sprzedaży mieszkania, aby uciec z inwestycją od kleszczy niekorzystnych przepisów, które wchodzą pod koniec kwietnia. Budowlańcy produkują więc tony papierów.
Ustawa deweloperska, czyli o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu rodzinnego, zacznie obowiązywać 29 kwietnia. Deweloperom udało się znaleźć sposób na ominięcie negatywnych jej skutków. Analitycy uważają, że masowe korzystanie z tego rozwiązania już odbija się w danych statystycznych jako ożywienie w branży.
GUS wyliczył, że liczba pozwoleń na budowę w pierwszych miesiącach 2012 r. wzrosła o ponad połowę w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, a mieszkań rozpoczętych – o 6 proc.