Sprzedający mieszkania na rynku wtórnym są skłonni bardziej spuścić z tonu, obniżając swoją cenę nawet o 6-9 proc. Na rynku pierwotnym nie można liczyć na więcej niż 2-4 proc.

Różnice między cenami transakcyjnymi a ofertowymi mieszkań utrzymują się na względnie stabilnym poziomie, w większości nie przekraczającym 10 proc. W porównaniu z poprzednim okresem zmiany zaobserwować można w segmencie lokali dwu- i trzypokojowych. W przypadku tych pierwszych różnica między cenami transakcyjnymi a ofertowymi pogłębiła się – z 6 do 7,3 proc. Z kolei przy mieszkaniach o jedną izbę większych zmalała z 5 do 2,6 proc. W pozostałych segmentach, czyli mieszkaniach jednopokojowych oraz czteropokojowych i większych, zmiany były kosmetyczne i nie przekraczają 0,5 p.p.

Utrzymuje się tendencja, w której na większe upusty można liczyć w przypadku mieszkań z rynku wtórnego. Od cen ofertowych deweloperzy robią znacznie mniejsze odstępstwa, sięgające przeciętnie od 2 do 4 proc. Na rynku wtórnym jest to zdecydowanie więcej – 6 do 9 proc.