Według Rafała Antczaka, wiceprezes Deloitte obecny rok w gospodarce zależy od tego, co będzie z cenami surowców energetycznych. Jeśli Amerykanom uda się rewolucja podażowa, czyli przyspieszą eksport gazu łupkowego, to będzie to dobra wiadomość dla świata. A jeżeli próby pozyskania dużych ilości ropy z łupków okażą się skuteczne, to będzie to najlepsza wiadomość dla świata, bo pozwoli szybciej wyjść z recesji. Nowe, tanie źródła surowców energetycznych zawsze powodują ożywienie gospodarcze. Europa na tym skorzysta. W przypadku Polski tak prostej zależności nie ma, bo mamy komponent kursowy, więc nie wiadomo jak to przełoży się na nasza inflację.