Pierwszy z nich to  rekomendacja S, która nałożyła obowiązek posiadania wkładu własnego przy kupnienieruchomości. Jednak na razie jednak wymóg ten mówi o wkładzie na poziomie 5 procent w tym roku.
Inny czynnik, który kreuje popyt nawet na droższe i większe mieszkania, toklienci inwestycyjni. Z powodu niskich cen, ciągle poszukują okazji cenowych i decydują się często na zakup za gotówkę, bądź posiadają znaczny wkład własny. W 2013 roku to właśnie oni nakręcali koniunkturę na większe i o wyższym standardzie mieszkania.
Trzeba pamiętać, że sytuacja na rynku wciąż jest bardzo korzystna dla zainteresowanych  inwestycjami wnieruchomości. Stopy procentowe są najniższe w historii, do tego nadal, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym mamy niskie ceny.
Porównując stawki z wysokością naszych zarobków  widać również, że znacznie poprawiła się siła nabywcza naszych pensji w odniesieniu donieruchomości. Za średnie wynagrodzenie miesięczne możemy kupić przeciętnie około 0,75 m kw. lokalu, podczas gdy 6 lat temu było to zaledwie 0,5 m kw.
Ponadto mieszkania duże siłą rzeczy są droższe,  jednak bywa bardzo często, że stawka za metr kwadratowy w ich przypadku jest niższa. Może klienci wrócili do kalkulacji i coraz częściej decydują się trochę dołożyć, a w zamian kupić mieszkanie przestronne i perspektywiczne.
W WGN wśród ofert zamieszczonych w okresie ostatniego miesiąca, średnia cena mieszkania z rynku wtórnego w stolicy Dolnego Śląska, o powierzchni 60 metrów kwadratowych i więcej wynosiła 5600 zł/ m kw. Jest to o około 400 – 500 zł mniej od średniej dla całego rynku mieszkań używanych we Wrocławiu.
Podobnie w Poznaniu. Tu przeciętna ceny mieszkań większych niż 60 m kw. wynoszą około 5300 zł, z kolei średnia rynkowa dla całej oferty to 5600 zł od metra. W Gdańsku także większemieszkania są tańsze, choć tu różnica nie jest już znaczna. Dużemieszkania kosztują średnio 5900 zł/ m kw., a średnia dla całego rynku jest o 100 zł wyższa.
W Warszawie jest jednak odwrotnie. Tutajmieszkania powyżej 60 m kw. często są droższe. W WGN średnio 200 zł od metra. Podczas gdy średnia cenowa to 8000 zł, mieszkania duże kosztują średnio 8200 – 8400 / m kw.
Również w Krakowie okazuje się, że za większąnieruchomość zapłacimy wyższą stawkę. Średnia dla całego rynku wynosi około 6700 zł, amieszkania większe niż 60 m kw. albo są w podobnych cenach, albo są droższe o około 200 – 300 zł za metr.
Wysokie wyceny zyskują zwłaszcza nieruchomości duże w prestiżowych lokalizacjach.
Dlaczego na dwóch największych i najdroższych rynkach duże mieszkania często kosztują tak samo albo wyceniane są wyżej? Najprawdopodobniej przyczyna tkwi w tym, że w Krakowie czy Warszawie znajdziemy sporo klientów inwestycyjnych, którzy mogą takienieruchomości traktować jako lokatę kapitału, bądź pod późniejszy wynajem.
Najogólniej mówiąc, duże mieszkania w największych miastach są obecnie chętniej wybierane niż jeszcze rok, czy dwa lata temu. Wpływają na to korzystne ceny kredytów i wciąż utrzymujące się niskie stawki na rynku wtórnym, ale również wzrastająca siła nabywcza naszych zarobków.

Marcin Moneta / Dział Analiz WGN