Nowoczesny rolnik to sprawnie zarządzający, wyedukowany, a przede wszystkiminwestujący. Jak donosi "Puls Biznesu", polski rolnik, po dziesięciu latach  w UE, żyje w zupełnie innym świecie. Według danych na koniec 2011 r., od momentu wejścia do Unii Europejskiej przeciętny miesięczny rozporządzalny dochód polskiego rolnika zwiększył się o ponad 80 proc., a roczne wydatki na inwestycje – dwukrotnie.
Grupa rolników z najniższymi dochodami czyli do 2 tys. zł zmniejszyła się z 35 proc. w  roku 2005 do 12 proc. w roku ubiegłym, a grupa osiągająca dochód w przedziale od 6 do 8 tys. zł urosła w tym okresie z 3 do 7 proc. - pokazują dane Martin & Jacob, firmy, badającej co roku rolników posiadających co najmniej 15 ha ziemi. Prezes tej firmy, Marcin Chrobot mówi także, że rolnicy coraz lepiej oceniają swoją sytuację materialną, a ich przewidywania dotyczące przyszłości są coraz bardziej optymistyczne. Jak z kolei mówi Daniel Janusz, prezes giełdowego Feerum, dziesięć lat temu produkowaliśmy średnio 3 tony pszenicy z hektara, obecnie produkujemy 6 ton. Podobnie jest z innymi surowcami. Wyższa wydajność przekłada się na większe zyski i napędza kolejneinwestycje.