Eksperci oceniają, że zmiany w projekcie założeń noweli ustawy Prawo budowlane nie są rewolucyjne, ale ułatwią budowę domu jednorodzinnego. Zdaniem prezes Europejskiego Instytutu Prawa Budowlanego (EIPB) Marioli Berdysz projekt jest odpowiedzią na tegoroczny raport Banku Światowego "Doing Business". Z raportu wynika, że Polska w rankingu łatwości uzyskiwania pozwolenia na budowę zajmuje 161 miejsce na 185 badanych państw. Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego procedura ta powinna trwać do 30 dni, a w sprawach złożonych do 60 dni. Według Banku Światowego, w Polsce zajmuje ona 180 dni. Oceniła, że najistotniejszą zmianą w projekcie jest możliwość budowy domów jednorodzinnych wraz z zabudową co do zasady bez pozwolenia na budowę. Zamiast tego ma wystarczyć złożenie zgłoszenia wraz z projektem budowlanym w urzędzie administracji architektoniczno-budowlanej. Dodatkowo, resort transportu, budownictwa i gospodarki morskiej określił w projekcie, w jaki sposób informować sąsiada o zgłoszeniu budowy obiektu jednorodzinnego. Starosta będzie zamieszczał na stronie biuletynu informacji publicznej wiadomość, że wpłynęło do niego zgłoszenie dotyczące danej inwestycji. Oprócz tego inwestor będzie zobowiązany do umieszczenia tablicy na terenie budowy, która będzie informowała o planowanej inwestycji albo będzie mógł sam poinformować sąsiadów. Będzie szybciej i sprawniej. Prezes Berdysz zwróciła uwagę, że dzięki przyszłej ustawie nie będzie trzeba dołączać do projektu budowlanego oświadczeń: o zapewnieniu dostaw energii, wody, ciepła, gazu, odbioru ścieków, a także o warunkach przyłączenia budynku do sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych, elektroenergetycznych oraz telekomunikacyjnych. Zbędne będą również oświadczenia zarządcy drogi o możliwości połączenia działki z drogą publiczną, z wyjątkiem dróg wojewódzkich i krajowych.