Posłowie opozycji i PSL dążą, by państwo pomagało młodym w zakupie mieszkań nie tylko na rynku pierwotnym, ale też wtórnym. Według nich rządowe dopłaty do kredytu powinny obejmować także budowę domu. Podkomisja nadzwyczajna rozpatrzy projekt w tej sprawie. Jego celem jest pomoc młodym małżeństwom i osobom samotnym do 35. roku życia w zakupie pierwszego własnego mieszkania z rynku pierwotnego. Rodzina bezdzietna i singiel dostaną od państwa 10 proc. ceny mieszkania. Jeśli rodzina lub osoba samotna ma potomstwo, dofinansowanie wyniesie 15 proc. Jeżeli w ciągu pięciu lat od zakupu mieszkania urodzi się trzecie bądź kolejne dziecko - można będzie liczyć na dodatkowe 5 proc. Dopłatą ma być objęte maksymalnie 50 m kw. mieszkania o powierzchni do 75 m kw. Posłowie opozycji (PiS, SLD, Ruchu Palikota, Solidarnej Polski) oraz PSL chcą zaproponować podkomisji nadzwyczajnej poprawki do projektu, by pomoc państwa obejmowała również zakup mieszkania na rynku wtórnym oraz budowę domu. Poseł PiS Andrzej Adamczyk powiedział, że jego klub chce ponadto, by wykreślono z projektu zapis, zgodnie z którym przyszłoroczne wydatki na materiały budowlane nie podlegałyby częściowemu zwrotowi podatku VAT. Józef Racki (PSL) powiedział, że za takim rozwiązaniem opowiada się również jego klub. Ocenił, że tak długo, jak długo będzie obowiązywała przyszła ustawa, powinna istnieć możliwość odzyskania części VAT za materiały użyte do budowy lub remontu mieszkania bądź domu. Dopłata państwa do kredytu będzie traktowana jako wkład własny. Po 5 latach od zakupu mieszkania będzie można nim swobodnie obracać na rynku. Kredyty z dopłatą ma oferować ok. 20 banków. Wnioski będą przyjmowane do końca września 2018 r. Na początku 2017 r. rząd przeprowadzi jego ocenę.