Bogaci Polacy nie lubią eksperymentować przy wyborze domów, w których chcą potem zamieszkać. Zamiast szukać nowoczesnych projektów - wybieramy zazwyczaj rozwiązania typowe (brane z katalogów gotowych projektów), przez co bezpieczne - zaznaczają organizatorzy wystawy. Tym bardziej na uwagę zasługuje blisko sto projektów, które trafiły na ekspozycję Muzeum Architektury we Wrocławiu.
Ekspozycja obejmuje przykłady najlepszej architektury rezydencjonalnej ze wszystkich regionów Polski. Pokazano cały przekrój ciekawej architektury od budynków XVII-wiecznych po współczesne. Są tak znane budynki jak zamek prezydenta Mościckiego z Wisły czy Willa pod Jedlami według projektu Stanisława Witkiewicza z Zakopanego. Na wystawie można zobaczyć ponadto m.in. wrocławską willę Maksa Berga z 1910 roku oraz współczesną, nowoczesną willę architekta Piotra Marciniaka z Suchego Lasu pod Poznaniem.
- Nie spodziewaliśmy się, że prosty styl, który zastosowaliśmy, zostanie zauważony. Nasz projekt to ukłon w stronę wielkopolskich wartości stosowanych w przestrzeni - cegły i drewna - powiedział Piotr Marciniak z Litoborski Marciniak Biuro Architektoniczne.
Ekspozycji towarzyszyć będzie obszerna i bogato ilustrowana publikacja pod redakcją dr inż. arch. Ryszarda Nakoniecznego pt. Słynne wille Polski.
- Prezentowane na wystawie i w książce wille to bardzo często domy własne architektów, którzy je zaprojektowali. Są więc nie tylko autorami pomysłu, ale użytkownikami stworzonych przez siebie budynków. Stąd pomysł, by zapytać ich, czym głównie kierowali się na etapie powstawania projektów, w jakich domach sami chcieli zamieszkać, co jest dla nich najważniejsze w kreowaniu domowego wnętrza i jego formy zewnętrznej - funkcja estetyczna, użytkowa? Myślę, że książka przyniesie wiele ciekawych, a może nawet zaskakujących refleksji - mówi Marta Czyż z Muzeum Architektury we Wrocławiu.