Amerykański koncern już od kilku lat pracuje nad technologią autonomicznego pojazdu, który poruszałby się po drogach całkowicie samodzielnie, a kierowca mógłby w tym czasie czytać gazetę. Nie każdy wie, że Polacy również pracują nad podobnymi rozwiązaniami. Studenci z Politechniki Wrocławskiej od pewnego czasu pracują nad Jurkiem, autonomiczną Toyotą Yaris, która w przyszłości ma poruszać się całkowicie samodzielnie. Na razie badania rzecz jasna nie są tak zaawansowane jak w przypadku Google, ale też robią wrażenie. Auto samo rozpoznaje zakręty, a także operuje pedałem hamulca i przyspieszenia. - Przed nami jeszcze długa droga, ale pojazd właściwie jest już gotowy. Jesteśmy po pierwszych testach. Prace są na dość zaawansowanym etapie - mówi Tomasz Godlewski, z Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych Politechniki Wrocławskiej. - Planujemy, że Jurek będzie samodzielnie parkował i przejeżdżał przez skrzyżowania – mówi Godlewski.
W finalnej wersji projektu, samochód zostanie wyposażony w nawigację, czujniki otoczenia oraz rozbudowany system sztucznej inteligencji. Dzięki temu samodzielnie rozpozna drogę, ale również uwzględni znaki drogowe oraz innych uczestników ruchu. Jego projektanci zapewniają, że samochód nie będzie zagrożeniem na drodze.
Studentom życzymy, by ich projekt rozwijał się bez żadnych przeszkód, a być może już za kilka lat, będziemy sobie mogli kupić takie auto.