Aż 36,34 mln biletów sprzedały kina Cinema City i Imax prowadzone przez giełdową spółkę w 2012 r. To o 2,5 proc. więcej niż w 2011 r. Wynik ten oznacza, że w ostatnim kwartale ub.r. giełdowa grupa nadrobiła straty z pierwszych 9 miesięcy, gdy sprzedała 25,88 mln biletów, o 0,8 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2011 r. W samym IV kw. ub.r. – wynika z naszych obliczeń – kina Cinema City sprzedały 10,46 mln wejściówek na filmy, czyli o 10,9 proc. więcej niż w IV kw. 2011 r. (9,427 mln). Na tle całego biznesu Grupy polska część wypada najgorzej. W 2012 roku kina Cinema City w Polsce zanotowały 9,3-proc. spadek frekwencji: sprzedały o 1,39 mln biletów mniej, czyli 13,49 mln. To już kolejny rok, gdy kinom tym ubywa widzów. Tym razem jednak w dużo szybszym tempie niż w poprzednich dwóch latach. W 2011 r., obiekty w Polsce sprzedały o 0,8 proc. mniej biletów niż w 2010 r.: nieco ponad 14,88 mln sztuk. W 2010 r. zaś o 2,8 proc. mniej niż w 2009 r.: 15 mln sztuk. Jak wynika z naszych obliczeń, w samym IV kw. 2012 r., frekwencja w polskich kinach grupy Cinema City wyniosła 3,796 mln widzów. To oznacza, że mimo grudniowego sukcesu „Hobbita" (dystrybuowanego przez Forum Film, spółkę z grupy CCI), był to dla firmy kwartał słabszy niż rok temu, gdy obiekty spółki w naszym kraju sprzedały 4,195 mln biletów. Grupie ewidentnie zaszkodziło zakończenie współpracy z siecią komórkową Orange przy akcji skierowanej do klientów telekomu („Środy z Orange"), w ramach której użytkownik za smsa może nabywać kod uprawniający do zakupu dwóch biletów w cenie jednego. Miejsce Cinema City w partnerstwie z Orange zajęło Multikino, dla którego 2012 r. był bardzo dobry.
Największy skok sprzedaży grupa Cinema City odnotowała w ubiegłym roku w Izraelu (o 20,3 proc. do 4,62 mln sztuk) oraz w Rumunii (o 17,23 proc. do 4,37 mln). Jej kina w Czechach zanotowały 9,3-proc. wzrost widowni do 3,93 mln widzów, a w Bułgarii 8,7-proc. (do 1,7 mln sztuk).