Oczywiście wzmianka o kodzie, nad którym trwają prace, jest daleka od oficjalnej zapowiedzi, niemniej jeśli się te informacje potwierdzą, to będzie to spore wydarzenie. Zwiększa się bowiem zainteresowanie osobistymi, komputerowymi asystentami, którzy rozpoznają komendy głosowe i w oparciu o zgromadzone dane potrafią np. poinformować o pobliskiej restauracji czy przypomnieć o zbliżającym się wydarzeniu. Zainteresowanie klientów wzrosło szczególnie po tym, jak Apple zaprezentował Siri. Google Now jest odpowiedzią giganta z Mountain View na działania konkurenta z Cupertino. Jak na razie usługa jest dostępna na urządzeniach z przynajmniej Androidem 4.1 Jelly Bean, co sprawia, że w tej chwili z usługą mają kontakt stosunkowo nieliczni użytkownicy. Gdyby Google Now pojawił się w Chrome, to, przypuszczalnie, mogliby z niego korzystać praktycznie wszyscy mający dostęp do przeglądarki Google'a, niezależnie od urządzenia. A wtedy mógłby nastąpić prawdziwy boom na osobistych, komputerowych asystentów.
Flagowa funkcja systemu Android 4.1 — Google Now — dotrze do szerszego grona odbiorców. Osobisty asystent Google'a będzie bowiem dostępny dla użytkowników przeglądarki Chrome. W kodzie przeglądarki znalazł się już „szkielet” dla Google Now, trwają także prace nad pokazywaniem powiadomień Google Now, o czym powiadomił często zaglądający do kodu Chromium François Beaufort. Jessica Kositz z Google powiedziała, że wciąż pracują nad nowymi funkcjami Chrome'a, ale w tej chwili nie ma nic do ogłoszenia. Google Now w przeglądarce będzie kolejną metodą na skorzystanie z usług sieciowych, dla których kluczowe są informacje o położeniu i czasie. Nie tylko na smartfonach i tabletach w końcu możemy chcieć uzyskać informacje o lotach, transporcie publicznym, pogodzie czy korkach. Podróże z laptopami również nie są rzadkością, a w tym roku mamy rzadką okazję obserwować, jak za sprawą hybrydowych urządzeń zacierają się granice między komputerem, a urządzeniem, które z czystym sumieniem można nazwać tabletem. Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest możliwość używania języka naturalnego przy formułowaniu zapytań, co w połączeniu z Knowledge Graph ma dać iluzję naturalnej komunikacji — zadajemy pytanie i otrzymujemy odpowiedź, bez zastanawiania się, czy z tymi słowami kluczowymi dostaniemy porcję odnośników odpowiedniej kategorii.