Ta dzisiaj  poinformował jego założyciel Mark Zuckerberg na swoim profilu. Oznacza to, że na Facebooku jest już co siódmy mieszkaniec Ziemi. Liczba osób korzystających z Facebooka przekroczyła miliard dokładnie 14 września o godz. 00.45 czasu kalifornijskiego ( w Polsce 15 września o godz. 10.45).
"Pomaganie miliardowi ludzi w utrzymywaniu kontaktu ze sobą to uczucie niewiarygodne i uczące pokory; to coś, z czego jestem najbardziej dumny" - napisał dwudziestoośmio letni założyciel, a obecnie dyrektor generalny portalu. „Użytkowniku, jeśli to czytasz - dziękuję, że pozwoliłeś mnie i mojemu małemu zespołowi działać dla ciebie" – nostalgicznie pisze  Zuckerberg. Obecnie zapewnia, że będzie pracował nad ulepszeniem Facebooka w nadziei, że "pewnego dnia uda nam się połączyć z resztą świata". Ze statystycznego punktu widzenia nowe dane oznaczają, że co siódma osoba na świecie ma konto na Facebooku, przy czym z korzystania z portalu wykluczeni są Chińczycy.  Najwięcej osób łączących się z serwisem mieszka w Brazylii, Indiach, Indonezji, Meksyku i Stanach Zjednoczonych. Średnia wieku użytkowników portalu wynosi 22 lata, a około sześćdziesięciu procent z nich loguje się do portalu za pomocą smartfona lub innego urządzenia przenośnego.
Inne statystyki podane w czwartek przez Facebooka są równie imponujące. Od lutego 2009 r. użytkownicy portalu 1,13 biliona razy kliknęli przycisk "lubię to", używany do wyrażania aprobaty dla profili, postów i komentarzy innych użytkowników oraz reklam produktów. Od 2005 r. załadowali na swoje konta ok. 265 miliardów zdjęć. Od września 2011 r. 17 miliardów razy informowali o swoim aktualnym miejscu pobytu i 22 miliardy razy odtworzyli łącznie 62,6 mln utworów.