Mocne promienie słoneczne, opady śniegu, siarczysty mróz czy nawet mocna ulewa jest w stanie niekorzystnie wpłynąć na wygląd zewnętrzny nieruchomości. Wahania temperatur sprawiają, że elewacja zmienia kolor, powstają pęknięcia, zacieki lub nierzadko pokrywają ją glony, które przyjmują kolor zgniłej zieleni i skutecznie umniejszają wyglądowi ścian.

fot. Pixabay

Z niektórymi usterkami jesteśmy w stanie poradzić sobie samodzielnie, ale niektóre z nich mogą przerosnąć nasze doświadczenie i wiedzę, dlatego warto zasięgnąć wiedzy profesjonalnej firmie, która za nas wykona naprawę elewacji.

Pęknięcia tynku

Jest to jeden z najczęściej występujących problemów, które zazwyczaj powstają po zimie, ze względu na nagły spadek temperatur. Nawet jeżeli zauważymy niewielkie pęknięcie, to nie warto zwlekać z jego naprawą, gdyż lepiej od razu naprawić i zapobiec dalszemu pękaniu w tym miejscu, niż czekać i za chwilę koszty naprawy wzrosną kilkukrotnie. Dodatkowo może to znacząco wpłynąć na utrzymanie ciepła i izolacji wewnątrz domu.

Zanieczyszczenia elewacji

Wszelkie opady, które lecą na elewacje mogą przebarwić tynk, ponieważ woda, która przedostaje się do ściany, może spowodować rozprzestrzenienie się glonów, które mogą pokryć całą ścianę, mocno ważący na wygląd. Zazwyczaj niewielkie, powierzchowne zabrudzenia można potraktować środkiem grzybobójczym i spróbować wyczyścić to z pomocą wody oraz szczotki, której włosie będzie odpowiednie, aby nie porysować ściany i jeszcze bardziej jej nie uszkodzić.

Zapobieganie

Co prawda nie można wszystkiemu zapobiec, natomiast decydując się już na remont warto przejrzeć dostępne materiały, które są bardziej odporne na warunki atmosferyczne, zadbać o właściwą termoizolację, tak, aby miało to pozytywny wpływ na utrzymanie ciepła w domu.