Mają wiele atutów, przede wszystkim na plus przeważa estetyka i wygoda ich użytkowania. Z daleka naprawdę nie wyglądają jak zwykły ogródek warzywny. Proste kwatery – mogą to być drewniane skrzynie, lub murowane ścianki z cegły, z okładziną kamienną, umieszczone są między ścieżkami, wyłożonymi dekoracyjną nawierzchnią. Grządki podwyższone powinny zainteresować każdego konesera estetycznego ogrodu, który chciałby spróbować sił w uprawie warzyw.

 

Czy istnieje idealne rozwiązanie na wszystkie bolączki i trudności w uprawie ogródka warzywnego ?

Może nie na wszystkie, ale wiele z nich rozwiązuje nowy trend, który od kilku lat cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Mowa o grządkach podniesionych – rozwiązaniu, które co roku zdobywa sobie nową rzeszę fanów – a wciąż jeszcze jest wiele osób, które o tym rozwiązaniu nie słyszały.

Jeśli kogoś powstrzymywał dotychczas nieciekawy wygląd klasycznych grządek warzywnych, wyrastających pośród gołej ziemi, lub cała niewygoda i potrzeba klęczenia w błotnistej zimie, by pielić uprawy - to grządki podwyższone mogą być idealnym rozwiązaniem na te utrapienia.

 

Zalety uprawy w grządkach podwyższonych.

Przenosząc uprawę warzyw do specjalnych skrzyni, zwanych właśnie grządkami podwyższonymi, zyskujemy:
- Zdrowszą postawę ciała przy pileniu i pielęgnacji grządek, nie musimy już klęczeć na ziemi – przy zastosowaniu odpowiedniej wysokości skrzyni mamy łatwiejszy dostęp na stojąco do roślin.
- Część warzywna może stać się również elegancką częścią ogrodu – zastosowanie eleganckich materiałów do budowy skrzyń daje nam możliwość ciekawej kompozycji całości,
- Ta idea jest szczególnie pomocna dla osób starszych czy nie w pełni sprawnych: szeroka burta grządki pozwala przysiąść na brzegu, pielęgnując rośliny czy zrywając plony. Odpowiednia szerokość i utwardzone ścieżki pomiędzy poszczególnymi grządkami pozwalają wjechać między skrzynie zarówno taczką, jak i wózkiem inwalidzkim.
- Przestrzeń między poszczególnymi grządkami możemy wyłożyć dowolną nawierzchnią: wysypać żwirem dekoracyjnym, płytami chodnikowymi itp. Niwelujemy w ten sposób błoto na ścieżkach pomiędzy grządkami, jak to się zdarzało dotychczas.
- Ziemie do uprawy na grządkach komponujemy sami, mamy więc wpływ na jej żyzność, jakość i przepuszczalność.
- Łatwiej utrzymać w niej czystość gatunków chcianych i niechcianych – uprawiane rośliny ekspansywne, jak mięta czy miechunka- nie będą już się rozprzestrzeniać bez kontroli po okolicy poprzez swoje podziemne rozłogi – wszystko pozostanie w obrębie ścian grządki. Natomiast gatunki przez nas niepożądane - zwane potocznie chwastami, nie będą tak łatwo przechodzić poprzez glebę.
- Poprzez łatwiejszy dostęp do podwyższonej grządki – szybciej namierzymy niechcianych gości – czy to chwasty, czy szkodniki, czy inne niepokojące objawy.
- Raz wykonane dobrze rabaty podwyższone dają nam korzyści na wiele lat, pozwalając uzyskać większe plony przy mniejszym nakładzie pracy.
- Gleba w środku grządki nagrzewa się szybciej, niż grunt, więc rośliny lepiej rosną, szybciej osiągają większe rozmiary i takie też dają plony.
- Grządka może być ciekawą dekoracją ogrodu, jeśli odpowiednio dobierzemy rośliny lub posadzimy pomiędzy warzywami i ziołami – kwitnące byliny, odstraszające szkodniki, np. aksamitka czy lawenda.

 

Są też minusy.

Oczywiście grządki podwyższone mają też swoje wady i warto o nich wspomnieć. Początkowy próg wejścia, gdzie potrzebujemy czasu i funduszy, by rabaty wykonać, na pewno można zaliczyć jako duży minus, co może nawet niektórych zniechęca już starcie. Dużo szybciej jest uprawiać w gruncie, zwłaszcza jeśli mamy już miejsce, w którym uprawiamy warzywa od lat.
Budowa takiej grządki wymaga kilku etapów i skompletowania rożnego rodzaju materiałów.

Drugi minus to fakt, że grządki szybciej wysychają i podłoże traci wilgoć, więc wymagane jest częstsze ich podlewanie. Warto przy tej okazji zaopatrzyć się w zbiornik na deszczówkę. Nie jest to oczywiście aż taka różnica w porównaniu do klasycznej uprawy w gruncie, ale warto i tak zbierać wodę deszczową. Jest to nie tylko ekonomiczne i ekologiczne, ale rośliny lepiej przyswajają wodę deszczową. Woda z kanalizacji może być dla nich za twarda i zbyt bogata w niektóre, działające niekorzystnie, substancje.
Jednak to nie jest uprawa roślin w pojemnikach i donicach. Grządki podwyższone są znacznie mniej uzależnione od troski człowieka, poprzez swoją kubaturę i sposób konstrukcji tworzą swój własny mikroklimat.


Jak wyglądają grządki podwyższone, z czego się je buduje ?

Jest kilka sposobów budowy i dobrania warstw rabaty. Jednym ze sposobów jest ułożenie po kolei następujących po sobie warstw komponentów:

- Na same dno lekko zagłębionej w gruncie grządki dajemy zabezpieczenie przed gryzoniami, np. siatkę metalową o drobnych oczkach, najlepiej z powłoką antykorozyjną.
- Kolejna warstwa, od dołu to pocięte drobno gałęzie - warstwa może mieć ok 20 cm grubości. Ta warstwa na na celu zapewnienie cyrkulacji powietrza wewnątrz grządki, co przyspiesza zdrowy rozkład materii organicznej.
- Około 10 cm warstwy zielone materii organicznej, położona bezpośrednio na warstwie gałęzi: świeżo ścięta trawa, liście, chwasty, darń, ułożona korzeniami do góry,
- Warstwa ziemi ogrodowej – też ok 10 cm.
- Warstwa 20 cm dojrzałego kompostu, lub mieszanka kompostu i ziemi.
- Ostania warstwa, wierzchnia, to odpowiednie podłoże dobrej jakości, przeznaczone do uprawy warzyw czy ziół. Ta warstwa przykładowo może wynosić ok. 30 cm grubości.

Jeśli wykorzystamy sterylne podłoże, nie naniesiemy chwastów na rabaty (po za tymi, których nasiona przyniesie wiatr). Uchroni nas to również przed istniejącymi w glebie ogrodowej patogenami chorobowymi, czy larwami i jajami szkodników.

 

Ściany rabaty można zbudować samemu, lub kupić gotowe konstrukcje, dostępne coraz szerzej w sprzedaży.

Jeśli chodzi o materiały na budowę ścian, to mamy do wyboru między innymi najpopularniejsze, ale i najdroższe rozwiązanie, jakim jest drewno. Warto rozważyć akację, której drewno jest bardzo odporne na wilgoć. Ścianki możemy też wymurować z cegły, kamienia, czy obłożyć dekoracyjnymi płytami. Do kupienia są też gotowe podwyższone konstrukcje z aluminium.
Budując ściany grządek z drewna, użyjmy drewna surowego, nie zabezpieczonego od wewnątrz żadnym chemicznym impregnatem. Może to niekorzystnie wpłynąć na glebę i skazić uprawę. Lepiej samodzielnie drewno zaolejować ekologicznym olejem, lub opalić opalarką, aby zabezpieczyć powierzchnie drewna. Niektórzy niczym nie zabezpieczają drewna, co też wystarcza na kilka lat funkcjonowania.

Jakie są najlepsze wymiary takiej rabaty ?

Grządki najczęściej mają przemyślane i sprawdzone wymiary, aby korzystanie z nich było jak najbardziej ergonomiczne. Korzystna wysokość to 40 - 75 cm. Optymalna szerokość przy grządce użytkowanej z dwóch stron to 100-140 cm, co daje możliwość dostępu również do roślin rosnących w środku grządki. Jeśli chodzi o długość, to lepiej nie zakładać grządek dłuższych niż 5 metrów, praktyczniejsze nawet będą 3 metry – aby przechodzenie na druga stronę nie było męczące. Natomiast jeśli grządka jest użytkowana tylko z jednej strony, w przypadku gdy stoi przy granicy działki lub pod ścianą budynku, to optymalna jej szerokość wynosi do 70-75cm.