Uprawa ziół oczy warzyw na balkonie to zawsze dobry pomysł, jeśli chcemy się cieszyć się soczystym i aromatycznym smakiem własnych warzyw i owoców.
Tak naprawdę główną ideą, która przyświeca uprawie ziół i warzyw na balkonie, nie jest możliwość samodzielnego, całorocznego wyżywanie całej rodziny – a satysfakcja i codzienna porcja świeżych witamin prosto z ekologicznego krzaczka.
Wiadomo bowiem, że warzywa uprawiane w zrównoważony, naturalny sposób mają dużo więcej witamin, smaku i substancji odżywczych – niż te, pędzone na masową skalę, których wzrost stymulowany jest silnymi środkami chemicznymi, aby w jak najkrótszym czasie wydały jak największe plony.
Dobrze, jeśli na balkon dochodzi bezpośrednio słońce - wtedy plony są większe, rośliny szybciej dojrzewają.
Jednak warto zwrócić uwagę, że balkon na którym chcemy uprawiać rośliny jadalne, nie powinien być w bezpośrednim sąsiedztwie ruchliwej trasy komunikacyjnej - gdyż wtedy istnieje ryzyko, że nasze plony będą zawierały szkodliwe substancje i metale ciężkie.
Jak dobrze zacząć ?
Zakładając ogródek ziołowy, lub warzywny na balkonie, na początek warto się zastanowić, ile mamy miejsca do zagospodarowania.
Sposobów na uprawę warzyw i ziół na balkonie jest kilka. Wertykularne, czyli pionowe, i klasyczne - w pojemnikach, ustawionych na podłodze, czy na balustradzie.
Przy uprawie mamy do wyboru:
- Drewniane lub metalowe kratki i trejaże, przymocowane np. na ścianę, na których wieszamy doniczki na specjalnych haczykach.
- Tradycyjne skrzynki balkonowe, mocowane na balustradzie lub na podłodze.
- Donice wiszące, podwieszane np. do sufitu czy do wnęki okna.
- Mini grządki podniesione, w drewnianych skrzyniach, w wydaniu balkonowym.
- Dla osób ze zmysłem majsterkowicza: samodzielne wykonane mini ogródki warzywne z euro palety.
Dodatkowo na balkonie warto mieć skrzynkę na narzędzia ogrodnicze, nawozy i odżywki. Niektóre ekologiczne środki wspomagania wzrostu roślin, jak np. opryski z czosnku, wydzielają intensywny zapach i mało kto chciałby mieć ją w domu. Dlatego najlepiej sprawdzi się szafka, czy skrzynia w której będziemy trzymać cały niezbędnik ogrodnika balkonowego.
Walory ozdobne i dekoracyjne ogródka ziołowo – warzywnego.
Ponieważ balkon bardzo często pełni też funkcję wypoczynkową, warto udekorować i urozmaicić ogródek warzywny o dodatkowe elementy, jak np. ciekawe donice, czy rośliny ozdobne. Wśród warzyw i ziół warto posadzić ozdobne byliny kwitnące. Dobrze dobrane, spełnią funkcję nie tylko dekoracyjną - też odstraszą szkodniki roślin, lub niepożądane dla nas owady – jak komary.
Do takich roślin kwitnących należą m.in. aksamitki, nagietki, lawenda albo nasturcja.
Drewniane skrzynie czy obudowy z drewna, w których umieścimy klasyczne, plastikowe doniczki – dodadzą uroku całości. Dekoracją może być nawet konewka, niezależnie, czy wybierzemy tradycyjną konewkę ze stali ocynkowanej, czy bardziej nowoczesną i elegancką w formie.
Zielona ściana pełna doniczek z ziołami wygląda pięknie i imponująco, a do tego daje ukojenie układu nerwowego, poprzez uspokajające działanie zielonej barwy, czy aromatycznych zapach olejków eterycznych ziół.
Jeśli zdecydujemy się np. na uprawę pomidorów czerwonych i truskawek, a do tego dobierzemy ozdobne byliny, kwitnące na czerwono, stworzymy ciekawa kompozycję, bujnej zieleni ziół i czerwienie kwiatów i owoców. Dodatkowym kolorem dopełniającym może być fiolet lawendy czy biel innych kwiatów ozdobnych.
Co się dobrze sprawdzi w uprawie balkonowe ?
W uprawie balkonowej najlepiej sprawdzą się np. zioła w każdej odsłonie, z warzyw: sałata i rzodkiewka, oraz pomidory. Truskawki i poziomki w wiszących skrzyniach idealnie dopełnią wyboru. Kupmy odmiany pnące (zwisające) np. Albion czy Fragoo. Warzywa, które dobrze sprawdzą się w uprawie pojemnikowej to takie, które do rozwoju nie wymagają dużo miejsca, ale też takie, które dadzą szybkie plony, lub plony obfite z jednego krzaczka. Tak naprawdę warto zwrócić uwagę na rośliny kompaktowe, czy też w wersji miniaturowej. Idealnym przykładem są pomidory koktajlowe, czy szybko dająca plony rzodkiewka i sałata.
Do takiej uprawy nie nadają się natomiast te warzywa, które mają głęboki system korzeniowy, typu marchewka, pietruszka czy buraki.
Tak więc, reasumując, na balkon polecamy: koperek, cebulę, czosnek, pietruszkę, fasolę pnącą, szczypior, ogórki, paprykę, pomidory, rzodkiewkę, sałatę, seler naciowy, miniaturowe odmiany kabaczka czy dyni.
Zbiory cały sezon wegetacyjny.
W uprawie balkonowej świetnie sprawdzą się warzywa, z których zbiory można mieć praktycznie całe lato. Wystarczy regularnie dosiewać co 2-4 tygodnie do pojemnika nowe nasiona, w miarę pojawiania się dojrzałych okazów, gotowych do zjedzenia. Do warzyw takich należą sałata, rzodkiewka, koperek czy szczypiorek.
Nawożenie i ochrona przed chorobami i szkodnikami.
Do nawożenia uprawy naszych jadalnych roślin najlepiej wybierać środki ekologiczne, czy domowe mikstury, jak np. wyciąg z czosnku, mający zastosowanie zarówno przy chorobach grzybowych jak i jako ochrona przed szkodnikami. Co prawda środki ekologiczne zwykle cechują się trochę niższą skutecznością zastosowania, warto więc stosować je regularnie. Jednak warto zadbać o swoje zdrowie, skoro już decydujemy się na własną, przydomową uprawę.
Odpowiednie podłoże kluczem do sukcesu uprawy.
Do uprawy roślin jadalnych, jak zioła czy warzywa, najlepiej użyć specjalnej ziemi najwyższej jakości. Ponieważ zależy nam na tym, aby rośliny, ich jadalne części jak liście, owoce czy korzenie - były jak najbardziej dorodne, warto zainwestować w podłoże dobrej jakości, zasobne w odpowiednią ilość wartościowych składników mineralnych. Jeśli zadbamy o wszystkie inne czynniki, wpływające na prawidłowy rozwój roślin – jak np. regularne i odpowiednie podlewanie - to inwestycja w wybór dobrej jakości podłoża zwróci nam się obfitszymi plonami.
Podłoże nie może być ani zbyt lekkie, ani zbyt zbite, powinno być przewiewne, a przy tym mieć dobrą chłonność wody, jednak nie zatrzymywać wody nadmiernie przy korzeniach, bo to powoduje gniecie i choroby grzybowe. Należy pamiętać, że w donicy panują zupełnie inne – trudniejsze – warunki, niż w uprawie w gruncie, na polu czy w ogrodzie. Trudno o odpowiedni, zdrowy balans w gospodarce wodnej, nie ma też mikroorganizmów i pożytecznych żyjątek, jak dżdżownice, które dbają o równowagę w gruncie. Dlatego lepiej nie wykorzystywać do uprawy balkonowej zwykłej ziemie z ogródka, chyba, że mamy żyzną ziemie dobrej jakości i wstępnie ją wysterylizujemy, aby usunąć ewentualne patogeny, nasiona chwastów i jaja szkodników, jak nicienie czy pędraki.
W sprzedaży dostępne są takie gotowe mieszanki specjalnych podłoży, skomponowane pod konkretne wymagania. Możemy wybierać wśród podłoży do roślin balkonowych, ziemi uniwersalnej, ziemi do uprawy warzyw i ziół - również w wydaniu ekologicznym. Są też gotowe podłoża do wysiewu i pikowania, także każdy znajdzie coś dla swoich potrzeb. Możemy też kupić gotową, wartościową ziemię kompostową, która zasili naszą uprawę. Pamiętajmy bowiem, że regularne podlewanie powoduje stopniowe wypłukiwanie składników odżywczych z podłoża, a także rośliny pobierają te składniki, rosnąć intensywnie. Jeśli więc dosadzamy regularnie nowe partie rzodkiewki czy sałaty, warto co pewien czas wymieszać istniejące podłoże z odrobiną ziemie kompostowej.