Właściwie, kto kupuje dzisiaj piękne rezydencje? Badania WP Finanse pokazują, że przeciętny Polak musiałby odkładać każdą swoją średnią pensję przez 42 miesiące, aby było go stać na zakup najdroższej polskiej rezydencji (która kosztuje 105 mln zł). Nie brzmi to zbyt zachęcająco dla przeciętnego Kowalskiego, ale jak pokazują statystyki, Polacy się bogacą, a więc z pewnością znajdzie się amator luksusowym rezydencji w segmencie Premium.
Rynek nieruchomości Premium nie jest zbyt obfity w oferty starych, zabytkowych rezydencji. Jak już wspomnieliśmy, wynika to z faktu, że takie perły architektury są cennymi obiektami kolekcjonerów, którzy niechętnie się ich pozbywają. Ich ekskluzywność polega również na tym, że takich obiektów nie jest wiele. Jeśli zdecydujemy się kupić rezydencję, możemy spodziewać się raczej wysypu nowoczesnych willi, aniżeli starych, zabytkowych budynków z duszą. Jest to więc idealny czas na kupno rezydencji dla tych, którzy cenią sobie innowacyjne i postępowe budownictwo. Jednak WGN Nieruchomości ma w swojej ofercie również i zabytkowe rezydencje. Jest zatem w czym wybierać.
Zabytkowa rezydencja w Szubinie (20 km od Bydgoszczy), która przez wiele lat należała do właściciela całej miejscowości, została wystawiona na sprzedaż za 4 mln zł. W tej cenie możemy nabyć nieruchomość o powierzchni ponad 1000 m2. Sama rezydencja posadowiona jest na działce o powierzchni 1105 m2, w sąsiedztwie pięknego parku. Rezydencja przeszła gruntowny remont w ciągu ostatnich sześciu lat. Wymieniono okna, które, pomimo zastosowania nowoczesnego materiału, swoim designem idealnie komponują się z architekturą całej nieruchomości. Podczas prac remontowych budynek został uszczelniony, dzięki temu, jest teraz dużo bardziej energooszczędny. Wszystkie prace zostały udokumentowane.
W opozycji do zabytkowych nieruchomości rezydencjalnych „z duszą” stoją rezydencje nowoczesne. WGN Nieruchomości pośredniczy w sprzedaży eleganckiej willi, która z pewnością wpadnie w oko niejednemu miłośnikowi postępowych i nowoczesnych nieruchomości. Przedstawiana jako stylowa i komfortowa rezydencja, do kupienia jest już za 2,499 mln zł. Nieruchomość zlokalizowana jest nieopodal Szczecina, w Wołczkowie, a dzięki swojemu położeniu, jest idealna dla miłośników nadmorskich kąpieli, a także zakupów u naszych zachodnich sąsiadów. Rezydencja, mimo swojego nowoczesnego kształtu i użycia nowoczesnych materiałów, jest ukłonem w stronę zabytkowych nieruchomości, czego dowodem jest gustownie urządzone wnętrze. Ta nieruchomość to świetny pomysł dla niezdecydowanych – osób ceniących nie tylko zabytkowe „dusze” , ale i nowoczesnego „ducha”. Z zewnątrz willa przypomina nowoczesny obiekt, o lekko dworkowym kształcie, wnętrze natomiast, pomimo zastosowania urządzeń o nowoczesnych technologiach, urządzone jest w stylu klasycznym. Znajdziemy tu zarówno historyczną serwantkę, jak i sprzęt gospodarstwa domowego najwyższej klasy.
Dla tych, którzy zdecydowanie gustują w nowoczesności, WGN Nieruchomości poleca rezydencję zlokalizowaną na wrocławskim Zalesiu, w jednej z najpiękniejszych części Wrocławia. Willa ma 220 m2 powierzchni całkowitej (w stanie deweloperskim), a posadowiona jest na działce o powierzchni 750 m2, w pobliżu największego wrocławskiego parku – Parku Szczytnickiego. Do budowy willi użyto najlepszych i najpiękniejszych materiałów, w tym marmuru, granitu, trawertynu czy piaskowca. Nieruchomość wyposażona jest w najnowocześniejsze cuda techniki, w tym instalacje nawadniające, monitoring, programator czasowy sterujący zewnętrznym oświetleniem, czy instalacja centralnego odkurzania. Ponadto, rezydencja przystosowana jest do wydzielenia strefy wellness (z miejscem na wewnętrzny basen), a także osobne pomieszczenie do stworzenia kina domowego z dużym ekranem. Całość dostępna jest za 3,98 mln zł.
Mimo wciąż małego zainteresowania segmentem Premium na rynku nieruchomości, spowodowanym małym zasobem pieniężnym Polaków, liczba ofert zaczyna się powiększać, co sprawia, że każdy zainteresowany z pewnością znajdzie coś dla siebie, nawet ten najbardziej wymagający.
Katarzyna Surma, redaktor wgn.pl