Ubiegły, 2015 rok już był uznawany za bardzo ciężki dla całego sektora bankowego. Instytucje finansowe zostały obarczone koniecznością opłacania składek na fundusz gwarancyjny. Niskie stopy procentowe, które utrzymywały się przez cały rok, dodatkowo obciążyły banki. Zarabianie na produktach, w tym na kluczowych – kredytach i pożyczkach – stało się znacznie cięższe.

To jednak nic w porównaniu do tego, co szykuje dla banków bieżący, 2016 rok. Przede wszystkim w życie wszedł nowy podatek bankowy, który już uderzył w instytucje finansowe – nie tylko banki, ale również SKOK-i. Podatek ten banki będą musiały płacić od swoich aktywów. Będą nim objęte kredyty dla osób indywidualnych oraz przedsiębiorstw. Niestety, banki zaczęły szukać wyjścia z tej sytuacji i bardzo szybko znalazły rozwiązanie, przerzucając obciążenie na swoich klientów. W efekcie w poszczególnych bankach rosną marże na kredyty hipoteczne.
Kolejną próbą ratowania się banków z tej sytuacji jest wewnętrza weryfikacja. Banki zwyczajnie sprawdzają, które z ich placówek nie sa wystarczająco rentowne i decydują się na ich zamknięcie. To dodatkowe utrudnienie dla klientów, ponieważ przy zmniejszonej liczbie placówek będą oni zmuszeni do dłuższych wypraw. Co więcej, wiele osób straci również zatrudnienie.

Niskie stopy procentowe również stanowią obciążenie dla banków. Specjaliści rynku szacują, że Rada Polityki Pieniężnej może obniżyć jeszcze stopy procentowe. Efektem tego będzie mniejszy zarobek banków na oferowanych przez nich produktach kredytowych.

Rzecznik finansowy jest nową instytucją, która również poniekąd uderza w banki. Rzecznik finansowy został powołany w zamian za Rzecznika Ubezpieczonych. Banki będą musiały opłacać składkę na jego funkcjonowanie w kwocie, która stanowić będzie sumę aktywów bilansowych a także stawki, która nie będzie przekraczać 0,0011 procent.

Niebawem w życie wejdą także nowe regulacje, które dotyczą sprzedaży produktów finansowych. Już pod koniec pierwszego kwartału ma wejść w życie nowelizacja ustaw o nadzorze finansowym oraz prawa bankowego. Wówczas to banki będą zmuszone do ograniczenia w pewnym stopniu pozaodsetkowych kosztów pożyczki. Nie będą mogły być one wyższe, niż 25 procent kwoty, na jaką udzielana jest pożyczka. Dodatkowo wszystkie koszty związanie z udzieleniem pożyczki nie będą mogły przekraczać wartości samego kredytu. To duży cios dla banków, które zostaną zmuszone do kolejnych poszukiwań oszczędności.

W życie wprowadzone będą również nowe przepisy dotyczące kont bankowych. Banki będą musiały wprowadzić do swoich ofert tzw. rachunek podstawowy, który będzie posiadał określoną liczbę darmowych operacji. Ponadto nie będzie on mógł być wiązany z produktami pożyczkowymi. Taka perspektywa, jak łatwo się domyślić, nie jest dla banków zachwycająca.

SKOK to kolejny problem, za który częściowa odpowiedzialność spoczęła na bankach. SKOK-i mają problem z kapitałem własnym oraz liczbą kredytów, które są zagrożone. Banki już w ubiegłym roku musiały wpłacić większe składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny, a możliwe, że w bieżącym roku wysokość składki zostanie zwiększona.

Jak widać, bieżący rok wcale nie będzie dla banków łatwiejszy, niż ubiegły. Co więcej, może stanowić znacznie trudniejsze wyzwanie.
Analitycy rynku finansowego już spekulują, że banki będą starały się utrzymać jak najwyższe przychody. Najłatwiejszym sposobem, a często również jedynym, będzie przerzucenie opłat na klientów poprzez pobieranie dodatkowych lub po porstu wyższych prowizji za świadczenie swoich usług.

Magdalena Paluch
Dział Analiz WGN