Główny Urząd Statystyczny przedstawi dane o inflacji w lipcu br.
Zdaniem wielu ekspertów poprzedni miesiąc mógł być pierwszym, w którym ogólny poziom cen spadł, zamiast rosnąć. Czy będzie to początek deflacji? Według ekonomistów spadek ogólnego poziomu cen, mimo że dobry dla konsumentów, bywa szkodliwy dla gospodarki. Główny ekonomista banku Millenium, Grzegorz Maliszewski ocenia, że ceny w ubiegłym miesiącu zmniejszyły się o 0,3 procent. Zaznacza, że nie mamy jednak, do czynienia z klasyczną deflacją, gdyż ta dotyczy często gospodarek, które się nie rozwijają. Uważa on, że spadek cen jest efektem taniejącej żywności a deflacja powinna pojawić się w naszej gospodarce tylko na kilka miesięcy.