Gazprom od dziesięciu lat prowadzi negocjacje z Chinam.
Wczoraj jednak rosyjski wiceminister energetyki Anatolij Janowski poinformował, że koncern jest już bardzo bliski podpisania umowy na dostawy gazu do Państwa Środka, a
kontrakt jest gotowy na 98 proc.
W ubiegłym roku państwa te porozumiały się w kwestii zawarcia kontraktu na 30 lat dotyczącego dostawy 38 mld metrów sześciennych gazu rocznie.
Kontrakt miał być podpisany do końca 2014 roku. Z kolei w styczniu jako datę podpisania kontraktu przełożono na luty tego roku.
Rosja chciałaby połączyć ceny gazu dla Chin z cenami ropy, podobnie jak robi to wobec importerów europejskich; Pekin jest zdania, że ceny te są zbyt wygórowane.