Ministerstwo finansów nakazało egzekucję zaległych wpłat "janosikowego", podatku płaconego na rzecz biedniejszych samorządów.
Komornik zajął więc konta Mazowsza. Ma on ściągnąć 55 milionów złotych z zaległych 110 milionów, których władze Urzędu Marszałkowskiego nie zapłaciły w ubiegłym roku.
Opłata ta doprowadziła teoretycznie najbogatszy samorząd wojewódzki do bankructwa.
Ponieważ samorząd od początku komunikuje, że nie płaci "janosikowego", bo nie ma na to pieniędzy niewykluczone, że komornik zajmie także
nieruchomości należące do Mazowsza - powiedziała Wiesława Dróżdż z ministerstwa finansów.
Na początku marca Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy o janosikowym są niekonstytucyjne i nakazał parlamentarzystom je zmienić. Jednak mają na to półtora roku. Jak widać stanowisko Trybunału nie wpłynęło na ministerstwo
finansów, które również w tym roku domaga się opłat za janosikowe.