Włoska prokuratura zakończyła śledztwo przeciwko jedenastu byłym dyrektorom włoskiego Banca Monte dei Paschi. Zarzuty, to oszustwa podatkowe.
Już wkrótce powinno dojść do procesu. Na ławach sądowych mają zasiąść między innymi były prezes Giuseppe Mussari oraz Antonio Vigni, były dyrektor zarządzający. Według prokuratora Antonino Nastasi wszyscy oskarżeni powinni jak najszybciej trafić przed oblicze sędziego. Na początku tego roku okazało się, że ówczesne kierownictwo banku zamieszane było w operacje o charakterze spekulacyjnym, na których bank stracił 220 mln euro. Handel ryzykownymi derywatami sieneński bank prowadził w ramach umowy, zawartej z bankiem Nomura z Japonii. Okazało się, że podobne transakcje prowadzono też w ramach podobnej umowy z Deutsche Bank. Według obliczeń audytorów bank mógł w zeszłym roku stracić nawet 740 mln euro. Na jaw wyszło też, że byłe kierownictwo banku, na czele z Giuseppe Mussari, usiłowało tuszować sprawę i ukrywać dokumenty potwierdzające ryzykowne operacje finansowe, nawet przed radą nadzorczą.