Prawie 2 mld euro z funduszy UE na lata 2014-20 mamy otrzymać na przeprowadzenie programu Polska Cyfrowa - poinformował we wtorek dziennikarzy wiceminister rozwoju regionalnego Paweł Orłowski. Z programu mają być finansowane inwestycje w trzy podstawowe obszary: budowę sieci dostępu do Internetu, tworzenie i upowszechnianie e-usług oraz integrowanie grup wykluczonych cyfrowo.Na dwa pierwsze cele trafi najwięcej pieniędzy, mniej więcej po 40% środków na każdy z nich. Natomiast na trzeci cel, czyli kształtowanie kompetencji korzystania z sieci - ok. 11% pieniędzy. "Jeśli chcemy, by był popyt na usługi świadczone przez internet, to musimy go wykreować. Prawie 13 mln Polaków nie korzysta z internetu. Najczęściej wynika to nie z braku pieniędzy, ale powody są natury mentalnej; ludzie nie ufają sieci, albo nie potrafią się w niej poruszać. Chcemy to zmienić" - wyjaśnił wiceminister. Oprócz wkładu unijnego, 2 mld euro, które mają trafić na realizację programu, trzeba doliczyć do nich także wkład krajowy, jednak - jak zastrzegł Orłowski - jest jeszcze za wcześnie, by ostatecznie określać jego wysokość. Wiceminister zwrócił uwagę, że "Cyfryzacja może być elementem budowania konkurencyjności Polski". Wyjaśnił, że obecnie dostęp do Internetu ma 76 proc. Polaków, choć to nie oznacza, że wszyscy z niego korzystają. Tymczasem średnia unijna to 95 proc.