Dziś rano można się również spodziewać mocnych spadków na europejskich parkietach. Przyczyną tego zjawiska są doniesienia z Cypru. Rząd tego kraju zamierza sięgnąć do kieszeni swoich obywateli, aby ratować gospodarkę kraju. W sobotę ministrowie finansów Strefy Euro zgodzili się przeznaczyć na pomoc dla Cypru 10 mld EUR, które zostaną przeznaczone na dokapitalizowanie zadłużonych tamtejszych banków. Warunkiem otrzymania pomocy jest jednak wprowadzenie jednorazowego podatku od depozytów (6,75% dla depozytów poniżej 100 tys. EUR i 9,9% w przypadku depozytów powyżej tej wartości) dodatkowo podwyższony zostanie podatek dla przedsiębiorstw (z 10% do 12,5%.) Cypryjczycy protestują przeciwko podatkowi i szturmują bankomaty, ale z racji dnia wolnego banki w tym kraju są dziś nieczynne (zresztą odpowiednie kwoty na depozytach i tak zostały już zabezpieczone). W zamian mieszkańcy tego kraju mają dostać akcje swoich banków. Prezydent Nikos Anastasiadis dodał, że takie kroki są konieczne, aby uniknąć bankructwa. Dzisiejsza sesja będzie zdominowana przez doniesienia z tego kraju, inwestorzy bacznie będą się przyglądać sytuacji, gdyż dziś parlament Cypru ma podjąć ostateczną decyzję w sprawie opodatkowania oszczędności.
Dzisiejsza sesja pod względem wydarzeń makro obfituje w kilka odczytów.  O 11:00 poznamy dane dotyczące  handlu zagranicznego w Strefie Euro. Natomiast o 14:00 wskaźniki inflacji bazowej dla Polski oraz przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie w naszym kraju. Jednak złoty będzie uzależniony przede wszystkim od tego, co będzie działo się na szerokim rynku, oraz od kwotowań głównej pary walutowej. Na poranną przecenę głównej pary walutowej zareagowała przede wszystkim najbardziej z nią skorelowana para USD/PLN, która jest obecnie wyceniana na 3,2194, EUR/PLN również notuje wzrosty, ale mieszczą się one w przedziałach ostatnich zmienności kursu, a wartość tej pary to w tej chwili 4,1548.