Kary dla Metrohouse & Partnerzy oraz Braci Strzelczyk
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów coraz częściej kwestionuje różne niestosowne praktyki. Jednym z takich zachowań jest fakt, że klienci agencji nieruchomości mieli płacić prowizję nawet wtedy, gdy sprzedaż mieszkań odbywała się bez udziału pośrednika. Na tych przedsiębiorców UOKiK nałożył kary pieniężne w wysokości łącznie blisko 90 tys. zł. Postępowania w sprawie Metrohouse & Partnerzy oraz Braci Strzelczyk zostały wszczęte już w grudniu 2011.
Wątpliwości UOKiK wzbudziła treść wzorców wykorzystywanych do zawierania umów z konsumentami powierzającymi przedsiębiorcom pośrednictwo m.in. w sprzedaży nieruchomości. Postępowanie wykazało, że w formularzach znalazły się postanowienia niezgodne z prawem. Jedna z zakwestionowanych przez Urząd praktyk polegała na stosowaniu przez przedsiębiorców postanowień tożsamych z jedną z klauzul niedozwolonych. Obie firmy zastrzegały w umowach na wyłączność prawo do obciążenia pełną prowizją konsumenta, który sprzedał mieszkanie na własną rękę, niezależnie od czynności podejmowanych przez pośrednika w związku ze sprzedażą. Zgodnie z prawem, przedsiębiorcy nie należy się wynagrodzenie, jeżeli nie wywiązał się z umowy. Dodatkowo spółki posługiwały się wzorcem umownym, który nie dawał konsumentowi możliwości odmowy wyrażenia zgody na udostępnianie swoich danych osobowych do celów handlowych. Zgodnie z prawem zgoda taka musi zostać złożona świadomie, wyraźnie oraz co najważniejsze swobodnie. Wzorzec umowny Metrohouse & Partnerzy był skonstruowany w ten sposób, że konsument nie miał zapewnionej możliwości swobodnej decyzji w tej sprawie udostępniania informacji o sobie. Za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów prezes UOKiK nałożyła na spółkę Metrohouse & Partnerzy karę pieniężną w wysokości 45 447 zł. Decyzja nie jest jednak prawomocna i firma może odwołać się do sądu. Z kolei w formularzach wykorzystywanych przez Braci Strzelczyk znalazło się niezgodne z prawem postanowienie, zgodnie z którymi przedsiębiorca w przypadku opóźnienia w zapłacie wynagrodzenia naliczał konsumentom odsetki karne w wysokości 180 procent w stosunku rocznym. Zgodnie jednak z prawem maksymalna wysokość odsetek, wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego. W okresie stosowania kwestionowanego postanowienie maksymalna wysokość odsetek karnych mogła wynosić jedynie 20 procent. Za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów prezes UOKiK nałożyła na przedsiębiorcę Bracia Strzelczyk karę pieniężną w wysokości 42 170 zł.