Jak poinformowały w piątek władze miasta, inwestycje skupią się głównie na poprawie układu drogowego oraz edukacji. Wydatki Tarnowa w przyszłym roku mają wynieść 565 mln zł, a dochody osiągnąć 547 mln zł. Wskaźnik skumulowanego zadłużenia miasta nie przekroczy 48 proc. "To budżet wyrzeczeń i kompromisu, trudny ze względu na niepewną w Polsce i na świecie sytuację ekonomiczną. Mimo to nie rezygnujemy z rozwoju" - ocenił w piątek prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała. Dodał, że podstawowymi ramami, na podstawie których władze miasta planują budżetowe decyzje, jest strategia rozwoju Miasta - Tarnów 2020. "Według jej zapisów, Tarnów za osiem lat ma być miejscem atrakcyjnym dla inwestorów i wygodnym dla mieszkańców. Ważnym aspektem jest również ranga Tarnowa i jego znaczenie regionalne. Dlatego też w budżecie na przyszły rok zaproponowaliśmy szereg tego rodzaju inwestycji" - podkreśla prezydent Ścigała. Wśród najważniejszych zadań inwestycyjnych wymienił rozpoczęcie budowy łącznika z węzłem autostradowym Tarnów-Zachód na autostradzie A4 w Wierzchosławicach. Poszerzona zostanie ulica Spokojna na odcinku od ul. Nowodąbrowskiej do ul. Krzyskiej, ul. Starodąbrowska na odcinku od ul. Gomoły do ronda przy ul. Słonecznej oraz ul. Mickiewicza na odcinku od ul. Piłsudskiego do wjazdu na parking przy urzędzie wojewódzkim. Na zadania te przeznaczone zostanie 20 mln zł. W dziedzinie edukacji zaplanowane na przyszły rok inwestycje mają pozwolić miastu na umacnianie jego pozycji jako "znaczącego, drugiego po Krakowie w Małopolsce, ośrodka edukacyjnego". W projekcie budżetu przeznaczono na ten cel prawie 6 mln zł.
Za pieniądze te dokończona zostanie budowa Centrum Kształcenia Budowlanego w Zespole Szkół Budowlanych oraz, we współpracy z Politechniką Krakowską, rozpoczęta budowa Poligonu Energooszczędności. Kosztem 10 mln zł kontynuowane będą także prace termomodernizacyjne w tarnowskich szkołach.