W związku z zagrożeniem, jakie dla wschodniego wybrzeża USA stanowi zbliżający się tam huragan Sandy, nowojorskie banki postanowiły odstąpić od naliczania karnych odsetek klientom spóźniającym się z regulowaniem zobowiązań.

W USA wciąż jeszcze najbardziej popularną metodą płatności są czeki, które trzeba wysłać lub osobiście zanieść do banku.

"Chcemy wam pomóc przetrwać ten huragan najlepiej, jak to możliwe - poinformowały w poniedziałek nowojorskie banki swoich klientów. - Dlatego też zaległości płatnicze mogą być ignorowane do środy". Banki uprzejmie proszą, żeby do czwartku wieczorem każdy zapłacił im już to, co powinien.