Ostrożny początek bieżącego tygodnia wynika z oczekiwań, co zrobi amerykański Fed, który ogłosi swoją decyzje po 12 września. Zważywszy na słabe dane z amerykańskiego rynku pracy (w sierpniu w sektorze pozarolniczym powstało tam tylko 96 tysięcy miejsc pracy) inwestorzy powszechnie liczą, że uruchomi trzecią rundę programu QE3 (luzowania polityki pieniężnej). Takimi samymi nadziejami rynki żyły również w poprzednich miesiącach. Nie materializowały się jednak one. Dlatego inwestorzy wolą wstrzymać się z kupowaniem akcji do czasu, aż otrzymają twarde potwierdzenie, że na rynek zostanie wpompowany strumień świeżej gotówki.