Polacy mają ponad bilion złotych oszczędności. Choć ich wartość ciągle rośnie, to wolniej, niż w kilku ostatnich latach. Wszystko przez zawirowania wokół strefy euro i niepewność na światowych rynkach, za sprawą których mamy coraz mniej pieniędzy w akcjach i funduszach inwestycyjnych. Wyraźnie zyskują za to obligacje i lokaty.
Oszczędności wszystkich gospodarstw domowych wynosiły z końcem ubiegłego roku 1267,3 mld złotych. Oznacza to, że w przeciągu roku wzrosły o 2,2 proc. To znacznie mniej, niż w dwóch poprzednich latach, kiedy to nasze oszczędności rosły w tempie ponad 15-procentowym.
Jedną czwartą naszych oszczędności stanowią środki odłożone na kontach emerytalnych a więc takie, do których nie mamy swobodnego dostępu.
Najczęściej oszczędzamy z wykorzystaniem depozytów bankowych. Z sumą 487,5 mld złotych stanowią one 38,5 procent wszystkich naszych oszczędności. Na drugim miejscu znalazły się fundusze emerytalne (OFE, IKE), na których z końcem ubiegłego roku mieliśmy 322,1 mld złotych. Niemal tyle samo – 321,3 mld złotych – zgromadziliśmy w akcjach i jednostkach funduszy inwestycyjnych.
Według danych Narodowego Banku Polskiego 95,2 mld złotych stanowią oszczędności, które trzymamy w domu, czyli w gotówce.