Z powodu niepokojów w sprawie przyszłości Grecji polska waluta spada w dół. Sytuacja jest wyjątkowo niekorzystna gdyż negatywny wpływ na polską gospodarkę ma z jednej strony postawa inwestorów, którzy szukają bezpiecznych przystani i wyprzedają złotego. Z drugiej strony z powodu sytuacji w krajach peryferyjnych Unii i zastoju w strefie euro.

Wahania walutowe w strefie euro powodują, że towary sprowadzane z Europy kosztują nas więcej, co podbija inflację. Ale najbardziej winduje ją w górę wzrost cen surowców, których kurs wyrażany jest w dolarach.

Inflacja w kwietniu w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wzrosła o 4 proc.  na jej wzrost wpłynęła przede wszystkim podwyżka cen gazu. W konsekwencji ceny energii zwiększyły się aż o 8,1 proc.