W Europejskim Banku Centralnym narasta konflikt o LTRO, czyli europejską wersję pompowania do gospodarki pustego pieniądza. Prezes Bundesbanku Jens Weidmann jest głównym orędownikiem wycofania się z takiej metody walki z kryzysem. Popiera go szef austriackiego banku centralnego Ewald Nowotny, niemiecki członek rady EBC Joerg Asmussen i jego fiński odpowiednik – Erkki Liikanen. Chcą oni powrotu EBC do statutowych celów, czyli walki z inflacją.

Ostrzegają przed ryzykiem bańki spekulacyjnej. W ostatnich trzech miesiącach banki komercyjne pobrały od EBC preferencyjne kredyty 3-letnie o łącznej wartości 1 biliona euro. Pożyczki są oprocentowane na zaledwie 1 proc., trzykrotnie mniej, niż wynosi obecnie inflacja w strefie euro.