Jak wynika z szacunków analityków blisko 38,6 mld zł mogły wynieść ubiegłoroczne wpływy z PIT do budżetu państwa. W 2011 r. poziom wpływów może być nawet o 9 proc. wyższy niż w 2010 r. To sukces, bo rosło grono bezrobotnych, ale jednocześnie wzrosły wynagrodzenia o ponad 5 procent i w dużych firmach nastąpił wzrost zatrudnienia.
W najbliższych latach będziemy oddawać państwu z PIT coraz więcej - nie tylko ze względu na podwyżki płac czy większą liczbę płatników. Prawie każdy odczuje zacieśnienie polityki fiskalnej - m.in. już na ten rok nie przewidziano np. waloryzacji wysokości progów podatkowych, więc łatwiej będzie wpaść w 32-proc. daninę.