Wiele zmian w ofertach kredytów w euro przyniósł nowy rok.
Tylko w ciągu miesiąca przeciętna zdolność kredytowa rodziny z dochodem 8 tys. zł netto spadła aż o 165 tys. zł. Tak duża zmiana jest spowodowana nowelizacją Rekomendacji S wydaną przez nadzór finansowy. Wprowadziła nowe, znacznie ostrzejsze, zasady wyliczania zdolności kredytowej.
Jednocześnie przeciętna marża (składnik oprocentowania) kredytów w euro wzrosła w minionym miesiącu aż o 1,18 pkt. proc. z poziomu  z poziomu 2,08 proc.  aż do 3,25 proc., czyli w ciągu zaledwie miesiąca powróciła do poziomu sprzed 2 lat. W największym stopniu przyczyniły się do tego podwyżki w Polbanku (o 1,5 pkt. proc.), Raiffeisenie (o 1,45 pkt. proc.), Aliorze (o 1,1 pkt. proc.) i Banku Nordea (o 0,9 pkt. proc.).
Niekorzystne zmiany polegały także na podwyższeniu wymagań koniecznych do uzyskania kredytów w euro. Dla przykładu w Aliorze na kredyty w euro mogą liczyć już tylko klienci Private Bankingu lub tacy, którzy uzyskują dochody w euro. Nordea udziela ich tylko jeśli miesięczny dochód wnioskodawcy wynosi przynajmniej 12 tys. zł netto. Takie wymaganie stosuje także Deutsche Bank.