Dzięki interwencji banku centralnego na rynku walutowym poprawiła się pozycja złotego. Była to celowa „akcja” i jest oceniana pozytywnie przez pomysłodawców.

Wiceprezes NBP Witold Koziński jest zadowolony z efektów jakie dała interwencja na rynku walutowym i nie wyklucza, ze będą kolejne.

Podkreśla również, ze szczególnie inwencja w listopadzie nie była wymierzona na osiągnięcie konkretnego poziomu kursu złotego, ale na zaznaczenie obecności banku centralnego na rynku.

Zdaniem Kozińskiego widać, ze interwencje banku centralnego doprowadziły do lekkiej umocnienia złotego, co najlepiej widać w porównaniu z innymi walutami regionu, tj. koroną czeską i forintem. Dlatego też nie zgadza się z krytycznymi opiniami na temat interwencji NBP na rynku walutowym. Podkreśla, że efekt jest zamierzony i osiągnięty.

Generalnie jesteśmy zadowoleni ze skutków naszych interwencji, kolejne takie akcje są możliwe" - dodał.