Według analityków w okresie najbliższych trzech miesięcy powinno nastąpić wzmocnienie złotego względem euro i franka szwajcarskiego, a następnie jego stabilizacja.
Szacują oni, że z końcem stycznia 2012 euro będzie kosztować 4,10 zł, a więc o o około 30 gr mniej niż obecnie. Za franka zapłacimy 3,41 zł, a co oznacza spadek o blisko 20 gr. Dolar ma kosztować 3,15 zł, a więc tyle co obecnie.
Ponadto twierdzą, że nastąpiły warunki rokujące stabilizację gospodarczą w Polsce. Nastroje na rynkach finansowych poprawiają się i będą się poprawiać. Najważniejsze, że wybory parlamentarne w październiku uspokoiły inwestorów oraz prowadzone na początku października interwencje walutowe NBP i BGK okazały się skuteczne.
(źródło: Nordea Bank)