Co najistotniejsze – tanieją działki budowlane. Grunt pod budowę domu można kupić nawet o ponad 20 % taniej niż na początku 2013 roku. Najniższe stawki, w mniejszych miejscowościach, zaczynają się już od 10 złotych za m2.
Od początku 2013 roku stawki w województwach przeciętnie zmniejszyły się o średnio 10 do 20 %. Oczywiście nie wszędzie kupimy tani grunt. Wiele zależy od tego, gdzie zamierzamy postawić nasz dom. Jeśli jest to działka w granicach dużego miasta, bądź w miejscowościach w ścisłym sąsiedztwie ceny nadal będą wysokie. Im jednak dalej od metropolii, tym coraz bardziej będą spadać.
W miastach takich jak Wrocław, Warszawa czy Kraków stawki mogą sięgać nawet 700 – 800 zł za m2, z kolei w najmniejszych miejscowościach jest to maksymalnie 100 złotych.
Przykład, jak drogie mogą być grunty w rejonach dużych miast, to choćby jedna z najnowszych ofert z Wrocławia. W Bielanach Wrocławskich tuż przy Wrocławiu do sprzedania jest 800 m kw. działki przeznaczonej zgodnie z planem miejscowym na budownictwo jednorodzinne. Cena za ten grunt to 470 tys. zł. Stawka za metr wynosi w tym przypadku 570 zł.
Dla porównania działka  o powierzchni 670 m2  położona w atrakcyjnym turystycznie Radkowie, w Kotlinie Kłodzkiej, na kameralnym osiedlu nowych domów jednorodzinnych, u podnóża Gór Stołowych, bardzo blisko znanych miejsc turystycznych Karłów, Błędne Skały, Wambierzyce czy też kurortów Polanica Zdrój, Kudowa Zdrój – kosztuje 40 tysięcy złotycha więc 60 złotych za m2.
W województwie Mazowieckim najbliższe Warszawie, bądź w granicach miasta działki sięgają w WGN nawet stawek powyżej 1000 zł za metr. Taka oferta to choćby działka na Żeraniu o powierzchni 1000 m kw. Cena za tę nieruchomość to 950 tys. zł, czyli 950 zł od metra kwadratowego. To wcale nie jest jednak rekord dla Warszawy, bo za działkę na Bemowie o powierzchni 500 m kw., z postawionym małym domkiem, sprzedawca chce aż 1500 zł za metr!
Porównanie ze stawkami z regionu wypada druzgocąco. Za 1500 m kw. działki w Grodzisku Mazowieckim (odległość od Warszawy – 35 km) oferujący oczekuje 144 zł od metra. Z kolei działka 40 km od Warszawy, w miejscowości Wygoda Smoszewska o powierzchni 3000 m kw. kosztuje już tylko 100 tys. zł, co daje 30 zł od metra.
W Małopolsce najdroższe działki budowlane znajdziemy oczywiście w Krakowie, gdzie przeciętnie za teren w granicach miasta trzeba zapłacić 200 – 500 zł od metra. Wśród najdroższych ofert będzie grunt o powierzchni 700 m kw. w lokalizacji Kraków – Skotniki, w cenie 430 zł za metr.
Poza Krakowem jest oczywiście nawet o kilkaset procent taniej. Za działkę o powierzchni 1900 m kw. w gminie Skrzyszów oferujący oczekuje 20 zł od metra i wcale nie jest to najniższa wycena, bowiem znajdziemy grunty jeszcze tańsze.
Działkę o powierzchni 8900 m kw. w gminie Siemiechów ( zgodnie z planem miejscowym – pod zabudowę) można kupić już za 11 zł od metra kwadratowego! Tego typu oferty są dowodem, że ceny znacznie spadły. Do niedawna takich stawek w praktyce nie było, a w przypadku Małopolski podobnych ofert znajdziemy więcej. W gminie Borzęcin choćby do kupienia jest grunt budowlany po 10 zł od metra. To oczywiście jedna z najniższych ofert wśród ogłoszeń WGN, ale średnio dla całego regionu ceny kształtują się w przedziale 20 – 70 zł za metr.
Jeśli spróbowalibyśmy określić, w których regionach kraju generalnie ziemia pod budowę będzie najtańsza na pewno na tej liście nie może zabraknąć województwa lubuskiego. Tu nawet w stolicy regionu, czyli Gorzowie Wielkopolskim, jest bardzo tanio.
Jedna z najnowszych ofert dotyczy działki położonej około 4 km od centrum miasta. Za teren 984 m kw. oferujący chce 80 tys. zł, czyli 80 zł od metra. To, jak na duże miasto i centralną lokalizację, stawka niewątpliwie bardzo niska. Inna oferta z Gorzowa została wyceniona na 49 zł od metra kwadratowego.
Przegląd cen gruntów budowlanych obrazuje nam, że obecnie raczej nie będzie problemu ze znalezieniem atrakcyjnych terenów po dobrych cenach, oczywiście pod warunkiem, że nie zależy nam na gruntach w miastach. Nieco wyżej wyceniane grunty to też tereny pod zabudowę w miejscach atrakcyjnych turystycznie – takie jak znane miejscowości w górach czy nad Bałtykiem.

Marcin Moneta
Dział Analiz WGN